40 policyjnych psów w domu 7-latki. Nietypowa akcja stróżów prawa w USA
Policja ze stanu Wisconsin postanowiła sprawić radość nieuleczalnie chorej Emmie. Funkcjonariusze dowiedzieli się, że kocha psy, dlatego zrobili jej niespodziankę. Mundurowi ze specjalnych oddziałów K-9 odwiedzili ją w domu wraz ze swoimi wyszkolonymi czworonogami.
To historia, która chwyta za serce. A wszystko zaczęło się od jednego wpisu na portalu społecznościowym, w którym młoda Emma Mertens poprosiła ludzi o wrzucenie pod jej postem zdjęć psów. To właśnie ich widok sprawia jej największą radość i pomaga zwalczyć smutek.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Dziewczynka i jej rodzina przechodzą obecnie bardzo trudne chwile. U 7-latki zdiagnozowano w styczniu br. rzadkiego, nieoperacyjnego guza mózgu. Niedługo po usłyszeniu wyroku Emma opublikowała swoją nietypową prośbę na Facebooku.
Odzew był ogromny, a informacja dotarła m.in. do policji stanowej – konkretnie do specjalnej jednostki K-9. Są to oddziały policji w Stanach Zjednoczonych, składające się z umundurowanych przewodników i ich psów. Są one szkolone, aby docelowo pomagać przy patrolach, wykrywać narkotyki czy materiały wybuchowe.
ZOBACZ TEŻ: Pierwszy raz usłyszała głos swojej mamy
Niespodziewana wizyta
Emma Mertens nie wiedziała, jaka niespodzianka będzie na nią czekać w sobotni poranek 9 marca. Gdy ta jeszcze spała, w drodze do jej domu w miasteczku Hartland było 40 funkcjonariuszy ze swoimi czteronogimi kompanami. W sumie z 40 różnych posterunków policji z całego Wisconsin (stan na północy USA, zamieszkały przez ok. 6 mln osób).
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Dzisiaj część policjantów z naszego stanu postanowiło pojechać do Hartland, aby zobaczyć Emmę. Nie wiedziała o naszej inicjatywie, więc była bardzo zaskoczona i podekscytowana. Oczywiście nie widokiem stróżów prawa, a towarzyszącym im pupilom. Nic nie sprawia jej większej radości niż kontakt z psami. Silna i mądra dziewczynka. To był emocjonujący początek dnia" – możemy przeczytać na facebookowym profilu oddziału policji K-9 z Hartford.
"Czysta radość, nie da się tego opisać innymi słowami" – napisała w mediach społecznościowych rodzina 7-latki. "Dziękujemy wszystkim, którzy poświęcili czas na zorganizowanie i wzięcie udziału w tym wydarzeniu. Emma nie może przestać się uśmiechać" – przekazała mama dziewczynki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl