5 powodów, dla których wakacje w Turcji to kiepski pomysł
Turcja od należy do 10 najpopularniejszych kierunków turystycznych na świecie! W tym roku liczba odwiedzających wyniosła już 5,2 mln, co stanowi prawie 14-procentowy wzrost w porównaniu do analogicznego okresu w 2012 roku. To także bez wątpienia jeden z najpopularniejszych celów urlopowych Polaków - w ubiegłym roku Turcję odwiedziło aż 300 tys. naszych rodaków. Kurorty nad Morzem Śródziemnym i Egejskim kuszą gwarantowaną pogodą i niskimi cenami. Niestety kraj na też swoje złe strony, na które przed wyjazdem często przymykamy oko. Fora internetowe pełne są relacji rozżalonych turystów - prześledziliśmy wasze opinie i stworzyliśmy zestawienie 5 najczęściej pojawiających się zarzutów odnośnie Turcji. Oto na co narzekamy po powrocie z wakacji!
Wakacje w Turcji - opinie turystów
Turcja *od wielu lat należy do *najpopularniejszych kierunków turystycznych na świecie. W tym roku liczba odwiedzających wyniosła już 5,2 mln, co stanowi prawie 14-procentowy wzrost w porównaniu do analogicznego okresu w 2012 roku. To także bez wątpienia jeden z najpopularniejszych celów urlopowych Polaków - w ubiegłym roku Turcję odwiedziło aż 300 tys. naszych rodaków. Kurorty nad Morzem Śródziemnym i Egejskim kuszą gwarantowaną pogodą i niskimi cenami. Niestety kraj ten ma też swoje złe strony, na które przed wyjazdem często przymykamy oko. Fora internetowe pełne są relacji rozżalonych turystów - prześledziliśmy wasze opinie i stworzyliśmy zestawienie 5 najczęściej pojawiających się zarzutów odnośnie Turcji. Oto na co narzekamy po powrocie z
wakacji!
if/pw
Wakacje w Turcji to kicz
Nieodłącznym, choć wątpliwie urodziwym, elementem tureckiego krajobrazu są stragany, na których można kupić dosłownie wszystko. Podróbki znanych marek zalewają uliczne kramy i biją po oczach wielkimi logami. Tandetne torebki, t-shirty czy perfumy znajdziemy i na promenadach, i przy największych zabytkach. - Byłam w Turcji ponad 20 razy i obserwuję z żalem, jak bardzo się zmienia... na niekorzyść, niestety. Wszystko robi się tutaj pod turystów. Wszędobylski kicz itandeta przysłaniają piękno tego kraju. - komentuje turystka.
Wakacje w Turcji przereklamowane atrakcje
Turyści podczas pobytu w *Turcji *są często zawiedzeni wycieczkami fakultatywnymi. To co wyglądało zachęcająco w folderach i katalogach, w rzeczywistości traci swój urok. - Najbardziej mnie rozczarowały Pamukkale (na zdjęciu - przyp. red.). Są zdecydowanie przereklamowane, ładnie to wygląda tylko na zdjęciach, a w rzeczywistości dużo już z tych wapieni nie zostało. - to częsta opinia powtarzająca się w waszych komentarzach.
Wakacje w Turcji to natrętni Turcy
Spacer nadmorską promenadą i relaks przy szumie fal skutecznie zakłócają tubylcy. Jedni zapraszają do restauracji, inni do sklepu czy wykupienia wycieczki fakultatywnej. Łatwo nie mają też panie - co chwilę narażone są na wygłaszane łamaną angielszczyzną komentarze w stylu "You are beautiful". - Turcy są strasznie natrętni. Nigdzie nie można posiedzieć ani niczego pooglądać w spokoju. Do Turcji nie powinny jechać samotne kobiety, bo na pewno trafią na podrywaczy, którym chodzi tylko o seks - żali się jeden z turystów.
Wakacje w Turcji to brud
Dla wielu problem jest także to, że Turcy nie dbają o czystość. W hotelach utrzymuje się oczywiście względną higienę, ale tuż poza granicami hotelowego ogrodu czeka nas mało zachęcający widok. Ulice są brudne, wszędzie leży sporo śmieci. Wizyta w lokalnym barze to dobry pomysł jedynie dla turystów o odpornych żołądkach. - Byłem w *Turcji *dwa razy - pierwszy i ostatni. Zdegustowała mnie brudna woda w morzu i kamieniste plaże - podsumował ten kraj jeden z internautów.
Wakacje w Turcji to szaleni kierowcy
Turcy słyną z niebezpiecznej jazdy i niestosowania się do jakichkolwiek przepisów drogowych. Zamiast ciągłej linii, dwie nitki jezdni przedzielone są wysokim krawężnikiem, uniemożliwiającym wyprzedzanie czy zawracanie. Uciążliwe jest też ciągłe trąbienie. - Będąc w Turcji, parokrotnie brałem udział w wycieczkach fakultatywnych organizowanych przez lokalne biura. Przejazd górskimi drogami to była prawdziwa jazda bez trzymanki. Pędziliśmy nie zważając na znaki, a tuż obok przepaść. Bałem się bardziej niż podczas późniejszego lotu paralotnią. - relacjonuje nasz użytkownik.
if/pw