Adżaria - autonomiczny region Gruzji czeka na Polaków

Fontanna tryskająca bimbrem, hotel-koloseum czy gigantyczny ekran na jednym z głównych placów. Wszystko jak z surrealistycznej wizji przyszłości, doprowadzone do skrajności, ekstrawagancko rozbuchane. Tak po krótce można scharakteryzować Batumi - słynny kurort i stolicę Adżarskiej Republiki Autonomicznej. Jednak wystarczy wyjechać z miasta, aby znaleźć coś zupełnie innego i odkryć niesamowity region, z dziewiczą przyrodą i jedyną w swoim rodzaju kulturą. Poznajcie Adżarię.

Fontanna tryskająca bimbrem, hotel-koloseum czy gigantyczny ekran na jednym z głównych placów. Wszystko jak z surrealistycznej wizji przyszłości, doprowadzone do skrajności, ekstrawagancko rozbuchane. Tak pokrótce można scharakteryzować Batumi *- słynny kurort i stolicę *Adżarskiej Republiki Autonomicznej. Jednak wystarczy wyjechać z miasta, aby znaleźć coś zupełnie innego i odkryć niesamowity region, z dziewiczą przyrodą i jedyną w swoim rodzaju kulturą. Polacy z roku na rok co raz częściej odwiedzają ten zakątek Gruzji - od kilku lat mamy bezpośrednie połączenie tanimi liniami z Kutaisi. Poznajcie Adżarię.

Jest to region położony najbardziej na południu kraju, biorąc pod uwagę te znajdujące się nad Morzem Czarnym. W większości to teren górzysty, w połowie porośnięty lasami, a w wyższych partiach również subalpejskimi łąkami. Część nadmorska to wąska nizina, wykorzystywana do celów rolniczych. Ze względu na sprzyjający, podzwrotnikowy morski, klimat, rosną tu m.in. eukaliptusy, palmy czy bambusy oraz uprawia się herbatę i owoce cytrusowe. W okresie letnim temperatura na wybrzeżu osiąga 22-25 st. C, a zimą nigdy nie spada poniżej zera. Inaczej sprawa ma się w górach - tam możliwe są zimowe przymrozki, a latem nie należy liczyć na więcej niż 16 st. C w dzień.

Historia tego regionu sięga IV w p.n.e., kiedy tereny te należały do Kolchidy, kolonii greckiego miasta Milet. Kraina ta była łączona ze znaną z mitologii krainą Aja, będącą celem wyprawy Argonautów po złote runo. W czasach nowożytnych przechodziła z rąk do rąk - należała nie tylko do Gruzji, ale także Rosji czy Turcji. W 1921 r., po przejęciu Gruzji przez bolszewików, utworzono Adżarską Autonomiczną Socjalistyczną Republikę Radziecką. Po upadku ZSRR, mimo uzyskania przez kraj niepodległości w 1991 r., Adżaria autonomiczna była tylko z nazwy. Aż do rewolucji róż i wyboru na prezydenta Michaiła Saakaszwilego w 2004 r., republika rządzona była przez autorytarnego i prorosyjskiego Asłana Abaszydzego. Dopiero demonstracja siły nowej głowy państwa wymusiła ustąpienie przedstawiciela interesów Kremla ze stanowiska.

Warto wspomnieć, że historia wypoczynku na tych terenach sięga XIX w. W 1878 r. Batumi otrzymało z rąk cara Aleksandra II status _ porto franco _ - wolnego portu - i utrzymało go przez kolejnych kilka lat. Na przełomie XIX i XX w., gdy wybudowano linię kolejową i rurociąg łączące je z Baku, miasto było najważniejszym rosyjskim portem przeładunkowym nad Morzem Czarnym. Czerpało z tej sytuacji ogromne korzyści i przyciągało nie tylko przemysłowców, ale i chętnych na wypoczynek. Nowy kurort stawał się modny wśród elit finansowych i szlacheckich - majętni kupcy, przemysłowcy i członkowie socjety wznosili tu wystawne domy i pałace. Część budowli przetrwała do dziś, a ostatnio zostały one pięknie odrestaurowane.

Wybrzeże Adżarii charakteryzuje się regularną linią brzegową, z dość szerokimi, kamienistymi plażami. Powstało na nim kilka miejscowości wypoczynkowych. To także w jego południowej części umiejscowiony jest ważny ośrodek przemysłowy i stolica regionu, a przede wszystkim największy kurort nadmorski całej Gruzji - Batumi. To trzecie pod względem wielkości miasto kraju, zamieszkiwane przez nieco ponad 160 tys. mieszkańców, jest również najważniejszym portem.

Przez ostatnie lata Batumi zmieniło się nie do poznania. Władze postawiły na innowacyjność i rozwój infrastruktury turystycznej. Powstały m.in. nowoczesne hotele, Park Cudów, z instalacją _ Kobieta i mężczyzna _, autorstwa Tamary Kvesitadze czy 25 metrowa Wieża Czaczy, czyli fontanna mieniąca się odcieniami różu, fioletu i błękitu, z której płynie lokalny alkohol. W samym centrum, na ekranie o szerokości kilkunastu metrów migają kolejne atrakcje Adżarii - nawet w pochmurny dzień można tam podziwiać świat zalany słońcem, pełen roześmianych przyjezdnych.

Batumi ma także kilka skarbów historii, które warto zobaczyć. Koniecznie trzeba się wybrać do ogrodu botanicznego. Założony w 1912 r. obiekt, położony na urwisku nad brzegiem morza, w miejscu zwanym Zielonym Przylądkiem, słynie z egzotycznych drzew z różnych stron świata. Ogród jest podzielony na kilka części, z których każda poświęcona jest roślinności z innego rejonu ziemi. Oprócz tego zorganizowano też trzy parki: Górny, Dolny i nadmorski, imienia Giorgiego Gabrichidze. W mieście warto też zobaczyć nawiązującą do włoskiego stylu XIX-wieczną starówkę z Piazza Square, gdzie o poranku można się napić aromatycznego espresso, turecki meczet z drugiej połowy XIX wieku czy Park Przymorski. Znajdziemy tu także delfinarium, 200-metrowy nowoczesny budynek Uniwersytetu Technologicznego czy Wieżę Alfabetyczną.

Jednak atrakcje Adżarii to nie tylko stolica. Wystarczy wyjechać za miasto, aby trafić na plantacje herbaty - tradycyjnej gruzińskiej odmiany, której nie znajdziemy nigdzie indziej. Miłośnicy spokoju i piękna przyrody powinni wybrać się do Parku Narodowego Mtirala. Położony jest on na zachodnich zboczach Gór Mescheckich, które blokują wilgotne powietrze znad Morza Czarnego, dzięki czemu panuje w nim wilgotny klimat. Dzięki temu obserwujemy w parku bujną roślinność. Również nazwa nawiązuje do obfitych opadów - _ mtirala _ to po gruzińsku płaczący. Charakterystyczne dla Adżarii są także trzy elementy: tradycyjnie budowane drewniane domy, wodospady i kamienne mosty. Wszystkie znajdziemy w odległości zaledwie ok. 30 km od Batumi, w wiosce Makhuntseti. Kamienne mosty łukowe - zaskakująco małe i wąskie, ale położone w pięknych lokalizacjach - zostały zbudowane przez starożytnych Gruzinów. 25 spośród zachowanych do dnia dzisiejszego pochodzi z czasów królowej Tamary (XIII w.). Wiemy jednak, że były
budowane już w IV w. Natomiast w Górach Arsiani (dystrykt Khulo), we wschodniej części regionu, warto zobaczyć Mtsvane Tba - wyjątkowej urody zielone jeziorko.
Do tej części Gruzji z Polski dostaniemy się najszybciej tanimi liniami Wizz Air z Katowic i Warszawy. W sezonie wiosenno-letnim za bilet do Kutaisi, oddalonego od Batumi o ok. 140 km, zapłacimy od 199 zł.

udm