Arabia Saudyjska wprowadza kolejne reformy. Przyznaje kobietom coraz więcej praw
Ogłoszono nowe przepisy, które prowadzą do zrównania praw kobiet i mężczyzn w Arabii Saudyjskiej w niektórych dziedzinach życia. Inicjatorem regulacji jest książę Muhammad ibn Salman, który od 2017 roku modernizuje kraj, wprowadzając również masową rozrywkę. Jednocześnie krwawo rozprawia się ze swoimi krytykami.
02.08.2019 | aktual.: 02.08.2019 16:35
Wprowadzone prawo daje możliwość, by Saudyjki powyżej 21. roku życia mogły ubiegać się o prawo jazdy czy paszport bez zgody męskiego opiekuna (czyli najczęściej męża, ojca lub brata). Ważne zmiany zachodzą również w kwestii zatrudnienia.
Od teraz wszyscy obywatele Arabii Saudyjskiej mają równe prawo do podejmowania pracy – bez względu na płeć, niepełnosprawność czy wiek. Już rok temu zezwolono kobietom na zakładanie i prowadzenie przedsiębiorstw bez zgody mężczyzn. Saudyjki będą mogły też samodzielnie rejestrować w urzędzie małżeństwo oraz rozwód, a także narodziny dziecka.
Nowe regulacje są kontynuacją zmian wprowadzanych przez księcia Muhammada ibn Salmana. Choć nie jest jeszcze oficjalną głową państwa, tak naprawdę ma pełnię władzy. Odkąd w 2017 r. został ogłoszony następcą tronu, regularnie inicjuje reformy społeczno-gospodarcze, dzięki którym zyskuje poparcie młodych Saudyjczyków. Stwarza więc dogodne warunki do aktywności zawodowej i planuje m.in. do 2030 r. zwiększyć udział kobiet w rynku pracy z 22 do 30 proc.
Najgłośniejszym przepisem ostatniego czasu był ten, zezwalający kobietom na samodzielne prowadzenie samochodów. Do zeszłego roku bowiem Arabia Saudyjska była ostatnim państwem, w którym funkcjonował taki zakaz.
Książę inicjuje również reformy kulturalne, otwierając kraj na rozrywkę masową. Rok temu zaczęto otwierać pierwsze kina, które również do tej pory były zakazane. Co prawda amerykańskie produkcje opatrzone są komunikatem "treść tego filmu została zmieniona ze względu na zawarte w nim sceny", ale to w dalszym ciągu jest ogromny krok w reformie społeczno-obyczajowej.
Muhammad ibn Salman to jednak władca o autorytarnej osobowości. Wprowadza zmiany według własnej wizji i niechętne słucha słów krytyki, którą ucisza w dość brutalny sposób.
Najgłośniejszym zbrodnią, jaką dokonano na polecenie księcia było zabójstwo Dżamala Chaszukdżiego, saudyjskiego dziennikarza piszącego dla "Washington Post". Co ciekawe, Chaszukdżi popierał reformy wprowadzane Muhammada ibn Salmana, ale nie zgadzał się na bezwzględne jednowładztwo i rozprawianie się z przeciwnikami politycznymi.
Książę wprowadza zmiany, ale w dalszym ciągu w Arabii Saudyjskiej funkcjonują przepisy, które z europejskiego punktu widzenia są dość absurdalne. Jest to choćby brak możliwości zasądzenia winy mężczyzny, który dopuścił się gwałtu na kobiecie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl