Atrakcja tylko dla odważnych. "To jest turbo hardcorowe"
Piotr Pająk, autor kanału "Podróże Wojownika", odwiedza różne kraje świata i relacjonuje internautom swoje przygody. W jednym z ostatnich filmów zamieszczonych na YouTube pokazał, na jaką atrakcję w Chinach się zdecydował. - Dawno takiej adrenaliny nie czułem, jak tutaj. Nogi są miękkie cały czas - przyznał.
20.11.2024 | aktual.: 20.11.2024 09:10
Celem Piotra Pająka jest odwiedzenie wszystkich państw świata. Póki co był już w ponad 140 z nich. Odwiedzając każdy kolejny decyduje się często na ekstremalne aktywności. Będąc w Mauretanii, udał się w podróż pociągiem towarowym, transportującym rudy żelaza przez Saharę. Nie jechał jednak w pociągu, ale na nim. Warunki pogodowe były wówczas dramatycznie trudne.
W jednym z ostatnich filmów udostępnionych w mediach społecznościowych relacjonował podróż do Chin. Tam także zdecydował się na ekstremalne atrakcje.
Tylko dla najodważniejszych
- To hardcorowe atrakcje. Adrenalina może uderzyć do głowy - powiedział, będąc w miejscowości Zhangjiajie. Znajdujący się tam park narodowy o tej samej nazwie robi wrażenie, ale to jeszcze nie wszystko. Turyści mogą przejść się po moście ze szklaną podłogą, przejechać tyrolką, wykonać skok na bungee oraz przejść skalnym szlakiem po pionowych ścianach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tę ostatnią aktywność podróżnik uznał za szczególnie ekstremalną. Aby przejść ową ścieżką, trzeba wyposażyć się w specjalną uprząż.
Emocje sięgały zenitu
- Na pewno nie jest to dla ludzi, którzy mają lęk wysokości. Nie boję się wysokości, a tutaj mam tak miękkie nogi, że szok. Miazga. Wiedziałem, że to będzie hardcorowe, ale to jest turbo hardcorowe - przyznał podróżnik, przechodząc po kolejnych wąskich platformach, przymocowanych do pionowych ścian skalnych nad przepaściami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
BAŁEM SIĘ! 😲 Najbardziej hardcorowa trasa górska w Chinach. Idę nad 500 metrową przepaścią!
Co więcej, momentami przechodzi się nie po podestach, skałach czy drabinkach, ale po samych linach. - Jeśli robi się pewne rzeczy raz w życiu, to jest na pewno to, co zrobiłem raz w życiu. Dawno takiej adrenaliny nie czułem, jak tutaj. Nogi są miękkie cały czas. Nie spodziewałem się, że będzie aż tak - dodał Piotr Pająk w swoim filmie.
Czytaj też: Chce odwiedzić wszystkie kraje świata. Zdradził, czy jadł mięso psa i jakich używek próbował
Źródło: YouTube @PodróżeWojownika