Atrakcje Lazurowego Wybrzeża

W latach 60. i 70. XX wieku Lazurowe Wybrzeże było ulubionym miejscem wypoczynku biznesmenów, modelek, artystów i bogaczy z całego świata. Kręcono tu filmy, osadzano akcje powieści, organizowano liczne imprezy. Każda licząca się gwiazda chciała mieć tu własną willę lub zacumowany jacht. Dziś ta przepiękna część Francji jest w zasięgu ręki każdego.

Lazurowe Wybrzeże przyciąga urokliwym klimatem, przepięknym kolorem morza, ale także licznymi wydarzeniami znanymi na całym świecie. Festiwal w Cannes i Grand Prix Formuły 1 w Monako to znaki rozpoznawcze Cote d’Azur. Na południu Francji można także zwiedzać liczne muzea, przesiadywać w restauracjach, robić zakupy na targach warzywnych czy po prostu wylegiwać się na plaży. Poznajcie najciekawsze miejscowości Riwiery Francuskiej.

Ilona Raczyńska/udm

Nicea, stolica Lazurowego Wybrzeża, to miasto, które warto odwiedzić o każdej porze roku. Z trzech stron otaczają je góry, a nadmorska promenada ciągnie się tu przez 7 km.
To ośrodek ze wszech miar kosmopolityczny - zjeżdżają tu ludzie z całego świata. Poza spacerem popularną promenadą, w Nicei trzeba koniecznie odwiedzić stare miasto i przejść się jego charakterystycznymi wąskimi uliczkami, na których rozsiane są małe stragany. Warto wejść także na Wzgórze Zamkowe, z którego rozciąga się przepiękny widok na okolicę. Wybierając się na plażę w Nicei warto pamiętać, że jest ona kamienista.

Kilkanaście kilometrów od Nicei leży księstwo Monako - pozycja obowiązkowa podczas zwiedzania Lazurowego Wybrzeża. Tutaj turystów nieustannie zadziwiają czyste ulice, najdroższe samochody i jachty oraz butiki największych projektantów. Bogactwo czuć na każdym kroku. Podczas wizyty w Monako bezapelacyjnie trzeba odwiedzić popularną dzielnicę Monte Carlo, zrobić sobie zdjęcie pod kasynem, przespacerować się w okolicy portu czy wejść na Wzgórza Pałacowe, skąd rozpościera się przepiękny widok. Podczas wakacji z dziećmi można także odwiedzić tutejsze oceanarium. Z Monako nierozerwalnie związany jest także tor F1. Prestiżowy wyścig Grand Prix odbywa się tu co roku w maju. Na specjalnie wybudowanych trybunach zasiada ok. 100 tys. widzów.

To miasto Lazurowego Wybrzeża zna chyba każdy. Saint-Tropez rozsławiła bowiem seria filmów o żandarmie, z niezapomnianą rolą Louisa de Funesa. Obowiązkiem każdego szanującego się turysty jest więc zdjęcie przed posterunkiem, który znajduje się w okolicy starego portu. Cumują tu piękne jachty i stare rybackie łodzie. W mieście znajduje się także zabytkowa cytadela z przełomu XVI i XVII w.

Cannes to miasto znane na całym świecie z festiwalu filmowego. Wtedy kipi tu od atrakcji. Koncerty, imprezy i oczywiście pokazy filmowe - to standardowy obraz miasta w maju. Charakterystyczny, choć wcale nieładny, pałac Festiwalowy zdobi w tym czasie czerwony dywan. W jego pobliże turystów przyciąga także aleja gwiazd, z odciskami dłoni znanych ludzi ze świata filmu. Bezapelacyjnym atutem Cannes jest plaża, która w przeciwieństwie do tej w Nicei, jest długa, szeroka i piaszczysta. Wzdłuż niej biegnie słynna promenada Croisette z licznymi kawiarenkami i portem jachtowym. Po jego drugiej stronie znajduje się też warte odwiedzenia stare miasto. Na szczycie, w pozostałościach średniowiecznego zamku, mieści się Muzeum de la Castre, w którym zobaczyć można dzieła sztuki malarskiej, rzeźby i instrumenty muzyczne. Jak w każdej turystycznej miejscowości, nie brakuje tu straganów z pamiątkami czy budek z przekąskami.

W połowie drogi między Niceą a Cannes leży Antibes, w którego pobliżu znajduje się niespełna 50 plaż, kilka portów jachtowych oraz znane muzeum Picassa. Miasto słynie także z jedynego w swoim rodzaju widoku - jednocześnie można stąd podziwiać Niceę, Alpy Nadmorskie i Morze Śródziemne. Podczas odwiedzania Antibes trzeba koniecznie wybrać się na rynek prowansalski, czyli le Marché Provençal. Można tu porozmawiać z lokalnymi sprzedawcami i zaopatrzyć się w świeże owoce, warzywa, ryby, owoce morza, przyprawy i inne lokalne produkty

Niewielkie miasteczko leżące nieopodal Saint-Tropez - Grimaud - znane jest głównie za sprawą portu nazywanego Wenecją Lazurowego Wybrzeża. Wypełniają go ciasno ustawione, szeregowe domki zbudowane na sztucznych półwyspach i wyspach oraz zacumowane przy nich jachty i motorówki. Tę część miasta najlepiej zwiedzić opływając ją elektryczną łódką. Taka przejażdżka to koszt ok. 30 euro. Poza tym atrakcją są tu ruiny twierdzy oraz średniowieczne zabudowania tuż za murem obronnym. Przy porcie znajduje się bardzo duży i popularny camping.

Cassis to niewielkie portowe miasteczko, które leży zaledwie 30 km od Marsylii. Zachwyca na każdym kroku. Znakiem rozpoznawczym tej części wybrzeża są śródziemnomorskie fiordy, czyli calanques. Samo miasto to przede wszystkim stary port rybacki, z którego rzesze turystów wypływają, by zobaczyć charakterystycznie poszarpaną linię brzegową. Ci, którzy wycieczkę mają już za sobą, mogą wypoczywać na plaży lub rozkoszować się śródziemnomorską kuchnią w jednej z lokalnych restauracji. W gorące dni nieco ochłody można zaznać, przechadzając się wśród wąskich uliczek w pobliżu portu.

Z Polski na Lazurowe Wybrzeże można wybrać się, korzystając z tanich linii lotniczych. Już za ok. 400 zł w dwie strony dolecimy na lotnisko w Nicei z przesiadkami w Rzymie, Bazylei, Brukseli czy Eindhoven. Można też polecieć do Mediolanu Bergamo, a tam wykupić bilet na autobus i dojechać do jednego z wybranych miast na Riwierze Francuskiej. Koszt tej opcji to ok. 250 zł w dwie strony plus cena biletów autobusowych. Bezpośrednie loty z Warszawy do Nicei oferuje LOT. Przy odrobinie szczęścia bilety można kupić nawet za 500 zł. Na miejscu czeka różnorodna baza noclegowa na kieszeń każdego turysty - od dużych hoteli po liczne i tanie campingi. Ceny zaczynają się już od 110 zł za osobę za noc.

Ilona Raczyńska/udm