Austria. Lawina odcięła alpejską dolinę od świata. "Przynajmniej białe święta gwarantowane"
Od tygodnia alpejskie miejscowości mierzą się z ogromną ilością świeżego śniegu. W wielu miejscach w weekend zanotowano rekordowe opady. Dolina Lesach położona w regionie Karyntia została odcięta od świata po zejściu lawiny. Internauci nie mogą uwierzyć w niektóre zdjęcia z austriackiej krainy.
Śnieżyce na południu Austrii rozpoczęły się w miniony piątek. W weekend najwyższe opady zanotowano w krajach związkowych Tyrol i Karyntia. W tygodniu jeszcze przybyło śniegu, a w środę podano, że 2500 gospodarstw domowych w samej Karyntii pozostaje bez prądu. W wielu miejscowościach zamknięto szkoły. Śnieżyce wywołały także chaos na drogach, niektóre z nich zostały zablokowane przez powalone drzewa.
Atak zimy w Alpach - niezwykłe zdjęcia z doliny Lesach
W dolinie Lesach, która znajduje się na południowo-zachodnim krańcu Karyntii, tuż przy granicy z Włochami, zeszła lawina. Z tego powodu zamknięto drogę. Na zdjęciach widzimy, że po obu stronach jezdni znajdują się imponujące śnieżne ściany.
Atak zimy w Alpach - 5 metrów śniegu
Internauci nie mogą uwierzyć, ile śniegu leży na południu Austrii. Najwięcej zamieszania wywołały zdjęcia, które umieścił na Facebooku dziennikarz Sigi Fink. Wysłał mu je znajomy podpisując dowcipnie "Dziś w drodze na gin z tonikiem do hotelu w Tuffbad. 5 metrów śniegu".
Zdjęcia błyskawicznie rozeszły się po sieci. Post Austriaka ma setki polubień. "Przynajmniej białe święta gwarantowane", "Wow! 5 metrów to już coś" - komentują internauci.
Po kilku dniach z opadami śniegu, na razie synoptycy zapowiadają chwilę oddechu dla alpejskich regionów.
- Oczywiście wspaniale jest widzieć w końcu śnieg, który kazał na siebie długo czekać. Cieszymy się też z rekordowych opadów, ale pamiętajmy, że wiąże się to także z zagrożeniem lawinowym w wielu miejscach - powiedziała PlanetSki.eu Elena Protopopow z Tirol Tourist Board.
