Babia Góra – Królowa Beskidów

Babia Góra jest na celowniku ciekawych świata nie od dziś. W skali Beskidów jest wyjątkowa, co sprawiało, że już setki lat temu ciągnęli tu zielarze, poszukiwacze skarbów, uczeni i ukrywali się zbójcy spod ciemnej gwiazdy.

Teraz „klientela” królowej Beskidów jest może mniej zróżnicowana, ale wycieczka na jej wierzchołek to punkt obowiązkowy w życiorysie każdego polskiego turysty górskiego.

Widok z Babiej Góry przez wielu uważany jest za najwspanialszy w Polsce. To zasługa dużego odosobnienia. Okoliczne szczyty są kilkaset metrów niższe przez co ma się wrażenie zawieszenia ponad całą okolicą.

Dojeżdżając do Zawoi, największej wsi w Polsce i jednocześnie położonej u stóp Babiej Góry, zobaczyłem wielki i ciemny walec chmur, który przykrywał cel mojego wyjazdu. Już wiedziałem co jest grane – halny! No tak, teraz wszystko zaczęło mi pasować.

Na piękne widoki można liczyć nie tylko wychodząc na szczyt Babiej Góry. Dla mnie nie mniejszym przeżyciem jest wędrówka wśród starych lasów i borów babiogórskich. Wieloletnia ochrona niektórych ostępów pozwala przypuszczać, że tak właśnie wyglądały pierwotne fragmenty puszczy Karpackiej.