EgzotykaBrazylia - slumsy w Rio hitem mundialu?

Brazylia - slumsy w Rio hitem mundialu?

Favelas w Rio należą do najsłynniejszych slumsów świata. To symbol biedy i bezprawia, ale także miejsce, skąd roztacza się najlepszy widok na miasto. W czasie tegorocznych Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej to tu będzie można wynająć najtańsze kwatery, a nawet całe domy - donosi serwis CNN.

Brazylia - slumsy w Rio hitem mundialu?
Źródło zdjęć: © seier+seier, Licencja Creative Commons, flickr.com

03.03.2014 | aktual.: 03.03.2014 12:04

Turyści odwiedzający Rio za kilka miesięcy będą mieli jedyną w swoim rodzaju okazję, by poczuć się jak prawdziwy mieszkaniec slumsów. Do wynajęcia są łóżka, pokoje i domy, bo czas mistrzostw to finansowe żniwa, także dla najuboższych mieszkańców Rio. Co ciekawe, chętnych jest wielu, bo bieda-wycieczki po slumsach stają się coraz popularniejsze. To z jednej strony znak naszych czasów i traktowanie tragicznych warunków życia jak egzotyki i wakacyjnej przygody, z drugiej strony trudno odmówić pozytywnego wpływu takich działań na sytuację finansową ludzi, którzy łapią się każdego sposobu, by zarobić na życie.

Szacuje się, że w czerwcu i lipcu do Rio przyjedzie ok. 600 tys. turystów, którzy będą chcieli nie tylko oglądać mecze, ale także zwiedzić miasto. Ceny za pobyt w hostelu w okolicach plaż Copacabana *i *Ipamena *obecnie wynoszą ok. 40 dolarów (ok. 121 zł). Analitycy twierdzą, że w okresie mundialu ceny wzrosną nawet o 400 proc. W tej sytuacji nocleg w Alto Vidigal Hostel znajdującym się w *Vidigal, jednym z licznych slumsów w Rio, kosztujący jedynie 65 dolarów (ok. 197 zł), to prawdziwa okazja. Nawet jeśli jest to czterokrotnie wyższa cena od regularnej.

Widok ze slumsów w Rio de Janeiro, fot. AFP PHOTO/VANDERLEI ALMEIDA

Co czeka w takim razie na turystów, którzy zdecydują się na nocleg w jednym ze slumsów? Nie tylko skromny pokój, ale także śmieci na ulicach i poważne problemy z dostarczaniem prądu, wody i usług kanalizacyjnych. Z transportu publicznego lepiej w ogóle nie korzystać. Co robić, by cało wyjść z przygody, jaką ma być mundial w Brazylii? Maria Clara dos Santos, jedna z kobiet wynajmujących pokoje dla turystów w favelach radzi, by dla własnego bezpieczeństwa nie sprowadzać do domu dziewcząt i pod żadnym pozorem nie brać narkotyków. Lepiej także nie zwracać na siebie uwagi zachowaniem.

Największy jest tu właśnie problem bezpieczeństwa. Jeszcze kilka lat temu slumsy w Rio były kontrolowane przez narkotykowych baronów, co zaowocowało szeroko zakrojoną interwencją policji. Akcja częściowo zaprowadziła w tym rejonie porządek, jednak po latach widać, że jej rezultaty są wciąż niezadowalające – zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Wciąż zdarzają się walki gangów, słychać wystrzały, dochodzi do starć z policją. Sytuacja zapewne nie będzie lepsza, gdy pojawią się tu kibice z całego świata.

Turystom najwidoczniej nie przeszkadzają ani spartańskie warunki w favelach, ani niebezpieczeństwo związane z mieszkaniem w tak podejrzanej okolicy. Ceny zaczynające się od 50 dolarów (ok. 150 zł) za łóżko w czasie mundialu kuszą kibiców futbolu i już teraz tak tanie oferty znikają jak ciepłe bułeczki. Kogo w tym momencie będzie obchodzić brud, brak toalety czy strzelanina, skoro za oknem będzie się rozciągać najlepszy widok na magiczne Rio? Zapewne niewielu.

at/if

brazyliario de janeiromundial
Zobacz także
Komentarze (18)