Browar. Warka. Zwiedzanie. Co warto zobaczyć

Niewiele było lepszych piw w dawnej Polsce niż wareckie. Na początku XVIII wieku Jakub Trembecki w Wirydarzu poetyckim wymienia piwa wareckie obok leszczyńskich, łowickich, żółkiewskich, jezuickich i lidzbarskich. Piwo z Warki, wyrabiane w średniowieczu przez 30 piwowarów, ceniono za jakość, smak, klarowność i kolor. Poznaj klimat starego browaru. Zwiedzanie jest możliwe, trzeba tylko się umówić wcześniej.

Browar. Warka. Zwiedzanie. Co warto zobaczyć
Źródło zdjęć: © Hachette Polska

Niewiele było lepszych piw w dawnej Polsce niż wareckie. Na początku XVIII wieku Jakub Trembecki w Wirydarzu poetyckim wymienia piwa wareckie obok leszczyńskich, łowickich, żółkiewskich, jezuickich i lidzbarskich. Piwo z Warki, wyrabiane w średniowieczu przez 30 piwowarów, ceniono za jakość, smak, klarowność i kolor.

Już sama nazwa miasta przesiąknięta jest złocistym napojem (najprawdopodobniej jednak pochodzi od warowni, która rzekomo się wznosiła w dzisiejszej Starej Warce oddalonej od obecnego miasta o ok. 4 km – a nie od „warki” – objętości świeżo uwarzonego piwa). Pięknie położone w dolinie Pilicy, na skraju niegdyś nieprzebytej Puszczy Stromieckiej, miasteczko Warka to jedno z najstarszych polskich miast. Poszczycić się może piękną historią. To tu Stefan Czarniecki w 1656 roku stoczył słynną bitwę ze Szwedami. Tu urodził się w roku 1747 Kazimierz Pułaski – konfederat barski, który wsławił się potem w walce o wolność Stanów Zjednoczonych Ameryki i zginął pod Savannah w 1779 roku. W Warce też przyszedł na świat w roku 1797 Piotr Wysocki, słynny dowódca z powstania listopadowego (1830–1831), i tu też został pochowany.

Warto zatem, przed wypiciem świeżo uwarzonej warki z Warki, udać się do dzielnicy Winiary do pałacu-muzeum Pułaskiego oraz na miejski cmentarz, gdzie łatwo odnaleźć grób Wysockiego z inskrypcją: Wszystko dla Ojczyzny, nic dla mnie.

Browary Warka

Wareckie tradycje piwowarskie sięgają XV wieku, kiedy książę mazowiecki Bolesław V w 1483 roku rozkazał sprowadzać miejscowe piwa na swój dwór. Jako jeden z najsłynniejszych przekazów historycznych ugruntowujących legendę wareckiego fulla często powtarza się anegdotę o Klemensie VIII, który w 1588 roku pełnił funkcję nuncjusza papieskiego w Polsce, a będąc ciężko chorym, miał zebranym wokół swego łoża i odmawiającym litanię kardynałom rzec w malignie: Piva di Varka, a ci sądząc, że papież przywołuje imię jakiejś świętej, powtórzyli nabożnie: O, Santa Piva di Varka, ora pro nobis, czyli Święta Piwo z Warki, módl się za nami. Ta gorliwość kardynałów wywołała u Klemensa wybuch śmiechu, co uratowało mu zdrowie, gdyż dzięki śmiechowi pękł wrzód – przyczyna papieskiej niemocy.

Choć pierwsza wzmianka o piwie wareckim pochodzi z roku 1478 (ta data widniała do niedawna na etykietach tutejszego piwa, mimo że niektórzy doszukali się informacji o istnieniu warzelnictwa wareckiego w roku 1443), to obecny browar rozpoczął działalność dopiero w 1975 roku. Początkowo należał do Zakładów Piwowarskich w Warszawie, lecz już w 1976 uzyskał samodzielność, zwieńczoną prywatyzacją w 1994 roku. Ówczesny browar był jednym z kilku największych w kraju, dlatego zapewne w roku 1999 zainteresowała się nim Grupa Żywiec. Inwestycje tego koncernu zaowocowały już w tym samym roku sprzedażą 1,5 mln hektolitrów, co dawało Warce piąte miejsce wśród polskich browarów. Motorem sukcesu była oczywiście marka „Warka Strong” i pamiętne hasło: Warka Strong... i nie ma mocnych. O ciągłym rozwoju świadczyła dalsza integracja z Heinekenem (druga pozycja w GŻ) oraz przeprowadzona w 2004 roku modernizacja, kosztująca 40 mln euro (ultranowoczesny system filtracji membranowej, warzelnia z największą na kontynencie
europejskim kadzią filtracyjną – średnica ponad 13 m).

Dziś te wszystkie cuda technologii można oglądać podczas wycieczki po zakładzie, który choć nowy, to jednak stara się imitować klimat starego browaru. Zwiedzanie odbywa się w zorganizowanych grupach, po wcześniejszym uzgodnieniu terminu; możliwość degustacji oraz zakupu gadżetów (tel. 0-48 666 12 66;
0-48 666 14 86).

Browar warecki daje zatrudnienie sporej liczbie osób, dba też o swój wizerunek instytucji charytatywnej i kulturalnej (funduje sztuczne organy, wyposażenie straży pożarnej czy pogotowia ratunkowego, sponsoruje działalność Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego i organizuje imprezy kulturalne, np. Dni Radomia czy WarkaFest). Uruchomił też sieć piwiarni pod własnym szyldem i sponsoruje lokalne zespoły sportowe. Piwiarnie Warki działają w kilkudziesięciu miejscowościach, zarówno w dużych miastach, jak i w miasteczkach (najbliżej Warki: w Garwolinie i Bełchatowie).

Browar produkuje pod własną marką piwo jasne pełne i strong, a także piwa innych marek należących do Grupy Żywiec. Kiedyś był to dawny bydgoski „Kujawiak”, a obecnie warszawskie „Królewskie”, niewykluczone jednak, że to się zmieni (już teraz słychać głosy, że strong zaczynają produkować inne polskie zakłady należące do Heinekena). Wareckie piwa smakują nieźle, lecz tak jak wszystkie piwa koncernowe – nie mają duszy. Miłośnicy gorzkiego, dość mocnego piwa powinni zdecydowanie sięgnąć po „Królewskie”, tym zaś, dla których objętość standardowej butelki nie wystarcza, browar przygotował prezent w postaci butli 0,65 l.

Komercjalizacja zakładu postępuje nieuchronnie – z czerwonych etykiet jasnego pełnego zniknął wizerunek Pułaskiego...

Drożdże – są wszędzie i choć nie umieszczono ich w bawarskim Reinheitsgebot (zob. prawo czystości), to zawsze w piwie były. Pierwszy ujarzmił je Ludwik Pasteur – na początku XIX wieku. Obecnie wyselekcjonowane drożdże piwowarskie dzielą się na górno- i dolnofermentacyjne.

Browary Warka Sp. z o.o
ul. Gośniewska 65
05-660 Warka
(0-48) 666 11 11
www.warka.com.pl
www.strong.pl

Okolica

Maciejowice – coroczne Rajdy Kościuszkowskie przypominają tu o tragicznym 10 października 1794 roku, kiedy razem z rannym Naczelnikiem legła tu cała Rzeczypospolita. Przypominają o tym oryginalny pomnik koło Podzamcza (kamień i zatknięte na sztorc lemiesze) oraz wystawa w ratuszu; interesujący kościół Wniebowzięcia NMP z XVIII wieku.

Mariańskie Porzecze – drewniany kościół MB Bolesnej z 1699 roku z niezwykłą, szeroką fasadą i nieco starszym od kościoła cudownym obrazem MB Goźlińskiej.

Mniszew – Skansen Bojowy I Armii Ludowego Wojska Polskiego. Tu dowiemy się wszystkiego o studziańskiej legendzie – zobaczymy T-34 i katiusze.

Studzianki Pancerne – miejsce bitwy z 1944 roku.

Seria: Miejsca niezwykłe

Tytuł: Browary w Polsce

Autor: Aleksander Strojny

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)