Cancún. Pogoda. Kiedy się wybrać do jednego z największych kurortów na świecie
W podróż na Jukatan można wybrać się przez cały rok. Wybór pory wyjazdu zależy od tego, co chcemy zwiedzić i co zamierzamy robić, jak zasobny jest nasz portfel i jak odporni jesteśmy na wysoką wilgotność i upał. Kiedy najlepiej wybrać się do Cancún?
Najlepsze warunki pogodowe panują tu od listopada do marca – na ten okres przypada sezon wysoki, więc nieuniknione są tłumy turystów, wyższe ceny i przepełnione autobusy. W tym czasie loty z Europy są droższe niż zwykle, a w samolotach jest mało wolnych miejsc. Warto więc wybrać się w podróż na początku sezonu (wrzesień–październik) albo pod jego koniec (kwiecień–maj). Z kolei podróżujący poza sezonem na pewno zapłacą mniej i napotkają mniej turystów.
Najwyższy sezon turystyczny trwa od końca listopada do Wielkiego Tygodnia. Ceny w hotelach są szczególnie wysokie w czasie Bożego Narodzenia, w Nowy Rok i na Wielkanoc. W tym okresie po regionie podróżują nie tylko cudzoziemcy, ale też sami Meksykanie, a noclegi należy zamawiać ze znacznym wyprzedzeniem. Poza tym najgorętsze miesiące to maj–wrzesień. Od czerwca do listopada zdarzają się huragany i trochę więcej pada (w Meksyku to pora deszczowa).
Gdzie jeździmy?
Quintana Roo to najmłodszy stan Meksyku: powstał dopiero w 1974 r., choć jako Terytorium Federalne istnieje już od 1902 r. Znajdują się tutaj piękne plaże, zaliczane do najbardziej malowniczych w Meksyku, liczne rezerwaty przyrody, niezwykle cenote, olśniewające rafy koralowe, ślady kultur prekolumbijskich, ale przede wszystkim jeden z największych kurortów na świecie – Cancún. To właśnie tutaj na odpoczynek do luksusowych resortów all inclusive przybywa większość Polaków.
Cancún jest położone na wschodnim wybrzeżu Jukatanu. Nazwa miasta pochodzi prawdopodobnie od "Kaan Kuum", co w języku Majów oznacza "Gniazdo Węży". Cancún upodobali sobie jako miejsce wczasowe turyści, doceniający zalety klimatu tropikalnego (średnia temperatura powietrza wynosi 27 st. C), urok turkusowych wód Morza Karaibskiego i białych, piaszczystych plaż o długości 22 km. W okolicy znajduje się poza tym wiele dawnych miast Majów. Wszystko to sprawiło, że Cancún strąciło z piedestału Acapulco – dawniej ulubiony zakątek plażowiczów.
Współczesna historia miasta jest krótka, ponieważ decyzję w sprawie założenia w tym rejonie miejscowości wypoczynkowej podjęto dopiero w 1969 r. Wówczas mieszkało tu zaledwie 12 rodzin rybackich. W 1970 r. rozpoczęto budowę lotniska, które miało obsługiwać ruch turystyczny. W tym też roku przystąpiono do wznoszenia pierwszych hoteli i budynków w śródmieściu, w którym zamieszkali pracownicy infrastruktury turystycznej. Dziś Cancún zalicza się do największych kurortów na świecie. Nęci turystów białymi plażami, turkusowym morzem i luksusowymi hotelami. Samo miasto liczy już prawie milion mieszkańców.
Cancún - co zobaczyć?
Cancún podzielone jest na pięć stref: Isla Cancún, Zona Urbana, Puerto Juárez, Franja Ejidal oraz Alfredo V. Bonfil. Główną arterią Zona Urbana jest Av. Tulum, przy której mieszczą się liczne sklepy, w tym galeria handlowa Plaza Las Américas. Kilka przecznic na zachód znajdziemy Mercado 28 – cotygodniowy targ, na którym można kupić m.in. żywność i ubrania.
Strefa archeologiczna El Rey mieści się nieopodal Playa Delfines (Boulevard Kukulkán, 18. km). Można tu zobaczyć 43 dawne majańskie budowle, m.in. pałace, niewielką świątynię i piramidy, usytuowane wzdłuż ok. półkilometrowej drogi. Nie wiadomo, jak miasto pierwotnie się nazywało. Strefa była zamieszkiwana między ok. 200 a 1200 r., a czasy jej największej świetności przypadają na lata 250–600.
Miłośnicy archeologii i historii powinni odwiedzić Muzeum Majów, w którym zgromadzono zbiory pochodzące z niemal wszystkich dawnych miast Majów (przeważają obiekty ze stanu Quintana Roo). Obok wznosi się kilka struktur – są to pozostałości po majańskim mieście San Miguelito.
Na przybrzeżnych wodach Cancún i w okolicy Isla Mujeres znajduje się prawdziwa "perełka", czyli Museo Subacuatico de Arte (Podwodne Muzeum Sztuki). Ponad 500 rzeźb, przedstawiających w większości figury ludzkie, umieszczono na dnie morza przede wszystkim w celu zachowania zniszczonej przez turystów i huragany rafy koralowej. To niezwykłe muzeum można oglądać zarówno z łodzi o przeszklonym dnie, jak i podczas nurkowania czy snorkelingu.
Formalności wyjazdowe
Wymagany okres ważności polskiego paszportu przy wjeździe do Meksyku wynosi sześć miesięcy. Paszport jest potrzebny podczas przekroczenia granicy, w bankach podczas wymiany waluty, przy zakwaterowaniu w hotelach, jak również przy wynajmowaniu samochodu. Wiza nie jest wymagana w przypadku pobytów turystycznych, prywatnych lub służbowych nieprzekraczających 180 dni.
Podczas lotu lub już na lotnisku otrzymamy do wypełnienia dwa formularze: formularz migracyjny (FMT) dla każdego podróżującego z osobna oraz formularz deklaracji celnej dla całej rodziny. Po wypełnieniu formularz migracyjny musi zostać opieczętowany przez urzędnika migracyjnego. Jedną cześć wypełnionego formularza odbiera funkcjonariusz służb migracyjnych, natomiast drugą należy zachować i okazać w momencie wyjazdu z Meksyku. Zagubienie tej karty wiąże się z opłatami karnymi w wysokości ponad 30 dolarów.
Przy przekraczaniu granicy drogą lądową należy wnieść tzw. opłatę turystyczną w wysokości ok. 25 dolarów. W przypadku podróży samolotem jest już wliczona w cenę biletu.
Zobacz, czym kuszą hiszpańskie wybrzeża:
