Ceny w Chorwacji. Ile kosztuje obiad, ile leżak czy rower wodny?

Chorwacja zajmuje szczególne miejsce w sercu Polaków - kusi turkusowymi zatokami z przejrzystą wodą i widokiem na góry, wąskimi ulicami romantycznych miasteczek, kryjącymi zabytki liczące setki lat oraz cudami natury, które zapierają dech najbardziej wymagającym turystom. Rodacy świetnie się czują w bałkańskim klimacie oraz doceniają gościnność Chorwatów, którzy witają ich z otwartymi ramionami.

Kiedyś magnesem przyciągającym do Chorwacji były też ceny - konkurencyjne w porównaniu do kierunków w basenie Morza Śródziemnego. Ostatnie lata to jednak podwyżki cen, na które notorycznie narzekają turyści. Nie zniechęcają one jednak Polaków do podróży - liczba rodaków wypoczywających nad Adriatykiem rośnie z roku na rok. W 2024 r. Chorwację odwiedziło ponad 1,1 miliona turystów z Polski. Stanowiliśmy czwartą najliczniejszą grupę turystów w Chorwacji.

- Chorwacja to od lat jeden z ulubionych kierunków polskich turystów. Do pewnego czasu wakacje tam przypominały wakacje nad Bałtykiem - własnym autem, do polecanego przez znajomych apartamentu - mówi Jarosław Kałucki z Travelplanet.pl. - Od czasu wprowadzenia wielu połączeń lotniczych z Polski, z którymi wcześniej był problem, zmienił się sposób dojazdu na wakacje, ale nie zmienił się sentyment.

W takim przypadku wzrost cen nie wpływa negatywnie na decyzję o wyjeździe. - Turyści nie rezygnują z wyjazdów wakacyjnych, lecz skracają je, obniżają trochę standard - tłumaczy.

Ile w tym sezonie trzeba zapłacić na miejscu za posiłki w restauracjach czy atrakcje na plaży? Na wyspie Krk na północy Chorwacji za makaron zapłacimy średnio 11-18 euro (47-76 zł), w zależności od dodatków. Najtańszy jest ten z sosem pomidorowym, a najdroższe jest spaghetti z owocami morza 18 euro (76 zł). Ćevapčići (z mięsa mielonego) czy grillowana pierś z kurczaka z frytkami to wydatek 13,90 euro (59 zł), stek z tuńczyka z dodatkami 18,90 euro (80 zł), a za sałatki (będące daniem, nie dodatkiem) zapłacimy średnio 11-14 euro (47-60 zł).

Przy plażach znajdują się też budki, gdzie można kupić fastfoody. Za burgera zapłacimy od 7 do 10 euro (30-42 zł), za frytki od 3,5 do 6 euro (15-25 zł), a nuggetsy 6,50 euro (28 zł), kawałek pizzy 3 euro (13 zł).

Za gałkę lodów zapłacimy średnio 2,5-3 euro (10,5-13 zł).

Niemałą sumę musimy przeznaczyć na plażowe atrakcje. Za sam leżak zapłacimy 11 euro (47 zł), za parasol 9 euro (38 zł). Wynajęcie roweru wodnego na 30 minut to 15 euro (64 zł), na godzinę 20 euro (85 zł). SUP na godzinę kosztuje 15 euro (64 zł). A wstęp do dmuchanego placu zabaw na wodzie to 10 euro na pół godziny.

Ceny w restauracjach czy na plażach rzeczywiście nie są już budżetowe, tylko standardowe dla basenu Morza Śródziemnego. Pobyt w Chorwacji wciąż możemy jednak zarezerwować za niewielkie pieniądze, jeśli nie jesteśmy nastawieni na wakacje all inclusive w hotelu o wyższym standardzie.

Za tygodniowe wczasy w apartamencie z dojazdem własnym zapłacimy we wrześniu od 500 zł. Pobyty w hotelach z dwoma posiłkami rozpoczynają się od 1000 tys. zł. Z kolei all inclusive z dojazdem własnym to koszt od 1300 zł. Te same opcje z przelotem to odpowiednio min. 1200, 1500 i 2 tys. zł.