Chiński turysta zabity przez hipopotama. Chciał zrobić mu zdjęcie

Kenijskie media donoszą o kolejnym tragicznym incydencie. Kilka dni temu doszło do ataku hipopotama na chińskiego turystę. Mężczyzna został zaatakowany, gdy próbował sfotografować zwierzę na brzegu jeziora Naivasha w Kenii w Rift Valley. Nie przeżył.

Potraktujmy to tragiczne wydarzenie jako przestrogę i nie zbliżajmy się do dzikich zwierząt
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Monika Sikorska

Zmarły w wyniku zdarzenia to 66 letni Chang Ming Chuang, który próbował zrobić zdjęcie hipopotama w kurorcie nad jeziorem * Naivasha * ok. 90 km od stolicy Keni, Nairobi. Pogryziony przez zwierzę został także inny chiński turysta, który ze znacznie mniejszymi obrażeniami został przewieziony do szpitala w Naivasha.

W tym samym regionie, kilka km od miejsca, w którym doszło do ataku na obywateli Chin, zaatakowany został również lokalny rybak:

- Mężczyzna został ugryziony, miał obrażenia na klatce piersiowej, rany były poważne i zmarł kilka minut po tym, jak został wyłowiony z jeziora - powiedział Gideon Kibunja, szef badań kryminalnych w * Rift Valley.*

Rzecznik służb ochrony przyrody, Paul Udoto powiedział, że okoliczności ataku hipopotama na chińskich turystów nie są do końca jasne. Do takich sytuacji dochodzi niezwykle rzadko, ponieważ o bezpieczeństwo turystów zazwyczaj dbają ich *przewodnicy. *

Zmniejszony dystans między hipopotamami, jednymi z największych ssaków na świecie a ludźmi jest prawdopodobnie spowodowany podniesieniem się poziomu wód. Ograniczony został dostęp do pastwisk dla hipopotamów, dlatego zaczęły zbliżać się do farm i przestrzeni hotelowych. Wbrew świadomości ludzi te zwierzęta bywają bardzo niebezpieczne. Ważą do 3 ton, mają ostre zęby i mogą być agresywne. Co roku w Afryce z powodu ataku hipopotama ginie około 500 osób. W okolicach samego Rift Valley w tym roku zginęło już 9 osób.

Zwierzę potrafi podpłynąć i przewrócić łódkę, a rybak, nawet jeśli hipopotam go oszczędzi, ginie od utonięcia - wielu Afrykańczyków nie potrafi pływać. Skąd takie zachowania? Hipopotamy agresywnie bronią swego terytorium, a łódka kojarzy im się z jego naruszeniem. Atakują, gdy zostaną zaskoczone. Jeśli spotkamy je na lądzie - nigdy nie podchodźmy do nich z aparatem!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Skrajna nieodpowiedzialność w zoo

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru