Co kryje się w walizkach stewardes i stewardów?
Niewielkie, wypełnione po brzegi walizki zawsze towarzyszą obsłudze samolotu podczas lotu. Wizualnie nie różnią się zbytnio od tych, które mają pasażerowie. Inna jest jednak ich zawartość. A z tym związane są przeróżne mity – niektórzy twierdzą, że można w nich znaleźć gaz usypiający, paralizator czy nawet broń. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, poprosiliśmy pracownika linii lotniczych, aby zdradził nam, co tak naprawdę kryje się w "tajemniczym" bagażu.
Zawartość bagażu obsługi samolotu zawsze wzbudzała w pasażerach dużą ciekawość. Idealnym przykładem może być moment, kiedy stewardesy i stewardzi pewnie i z klasą idą przez lotnisko, a za nimi suną walizki. Niemal wszystkie oczy zwrócone są w kierunku personelu pokładowego, a w głowie podróżnych często rodzi się pytanie: „Co oni ze sobą zabierają na pokład samolotu?”. Wątpliwości rozstrzyga dla nas steward Michał*.
Co musi się znaleźć w walizce?
Każda linia ma wewnętrzną listę wymaganych rzeczy, które pracownik musi mieć przy sobie. Są to m.in. dokumenty – licencje, paszport, ubezpieczenie medyczne oraz często tzw. „manuale”, czyli instrukcje dotyczące bezpieczeństwa czy zasad serwisu. Koniecznie pod ręką musi być kamizelka odblaskowa oraz przepustka, bez których nie można poruszać się po płycie lotniska. W zależności od linii i tras, na jakich się lata, trzeba mieć książeczkę szczepień i fartuchy (używane podczas serwisu). Ale to nie wszystko. – Obowiązkowo w bagażu muszą się znaleźć: zapasowa koszula i bielizna. Nigdy nie wiadomo, czy będziemy musieli zatrzymać się gdzieś na noc, a następnego dnia trzeba wyglądać i czuć się świeżo – mówi Michał.
Czy zawartość walizek stewardes i stewardów się różni? W niewielkim stopniu. – Panie muszą mieć dodatkowo rajstopy i zestaw do makijażu, panowie produkty do podstawowej higieny. Reszta jest taka sama – dodaje pracownik popularnych linii.
Jakie dodatkowe rzeczy zabierają pracownicy? Steward otwiera walizkę i zaczyna po kolei wymieniać jej zawartość. – Mam tablet, zestaw akcesoriów do polerowania butów, łyżkę do butów, parasol, perfumy, coś do poczytania, okulary przeciwsłoneczne, zapasowy zegarek, wykałaczki, nić dentystyczną, przybory do pisania, zestaw do przyszywania guzików, odświeżacz do ust, środki przeciwbólowe, aspirynę i krople do oczu – zdradza zawartość swojej torby Michał. Dodaje, że zabiera też ulubioną kawę lub herbatę, sałatkę czy kanapkę. A gdy wie, że czeka go długi lot, bierze ze sobą bluzę, trampki i inne ubrania, dzięki którym będzie mógł czuć się komfortowo. Gdyby ktoś miał wątpliwości – tak, to wszystko mieści się w jednym bagażu podręcznym.
Gdzie chowane są walizki załogi?
Bagaż podręczny chowany jest w specjalnych schowkach, pod siedzeniem lub na półkach pasażerskich. Natomiast jeśli chodzi o bagaż rejestrowany, możliwość jego zabrania określa przewoźnik, jest to uzależnione również od tego, czy lądując w danym mieście, trzeba się w nim zatrzymać na dobę lub dłużej.
Czy stewardesę lub stewarda obowiązują takie same reguły dotyczące bagażu, co pasażerów?
I tak, i nie. Pracownicy linii lotniczych poddawani są takiej samej kontroli osobistej, jak pasażerowie. To oznacza, że dotyczą ich podobne restrykcje. Podobne, ale z jednym wyjątkiem.* Mowa o pojemności kosmetyków – załogi nie obowiązują na tym polu ograniczenia.* I tu kolejny wyjątek – nie na wszystkich lotniskach. Przykładowo w Londynie także obsługa samolotu musi mieć płyny w maksymalnie 100-mililitrowych pojemnikach i przeźroczystych torebkach.
Modele walizek
– Są wytyczne odnośnie wyglądu walizek. Każda linia ma swoje, dostosowane do wyglądu mundurów. Nie może być tak, że każdy z załogantów ma inny bagaż – mówi Michał. – Pracodawcy zapewniają swoim pracownikom torby, ale jeśli ktoś chce mieć inną bądź większą walizkę (wciąż musi się ona zmieścić w limicie rozmiaru bagażu podręcznego), linia podaje, jakie modele są akceptowane – dodaje steward.
*Imię zmienione na prośbę stewarda. Jako pracownik nie może podawać żadnych informacji związanych z linią lotniczą. Ponadto w materiale brak jego prywatnych zdjęć, ponieważ nie może udostępniać zdjęć elementu munduru - w tym bagażu.