Trwa ładowanie...

Coraz więcej hoteli w Polsce. Będą zmuszone do walki o klientów

W ciągu najbliższych dwóch lat liczba pokojów hotelowych zwiększy się o kilka tysięcy. To efekt wchodzenia do Polski nowych sieci, a także rozwoju już istniejących na naszym rynku. Rosnąca konkurencja może wymusić na hotelarzach m.in. obniżki cen.

Coraz więcej hoteli w Polsce. Będą zmuszone do walki o klientówŹródło: Fotolia, fot: Christian Schwier
d3i5s2l
d3i5s2l

Według danych firmy doradczej Waler Herz, do których dotarła "Rzeczpospolita", w latach 2020-2022 oferta warszawska powiększy się o 5 tys. nowych pokojów hotelowych. To spory wzrost, zważywszy, że obecnie w stolicy dostępnych jest ok. 15 tys. pokojów.

W Warszawie otworzy się m.in. Hotel Nobu, należący do sieci lifestyle'owej, która powstała za sprawą współpracy aktora Roberta De Niro, szefa kuchni Nobu Matsushina i producenta firmowego Meiera Tepera.

Ale nowe hotele pojawią się na mapie całej Polski. Nowe punkty otrzymają m.in. Kraków, Poznań, Katowice, a także wiele kurortów. Dla przykładu: w Wiśle powstaje 5-gwiazdkowy Crystal Mountain Resort. Reporter money.pl i WP Finanse odwiedził miasto kojarzone ze skokami narciarskimi, aby sprawdzić jak powstający kolos wpływa na lokalną społeczność.

Zobacz też: Koronawirus da się gospodarkom we znaki. Manewrowanie stopami procentowymi nie pomoże

Jak informuje "Rz", zwiększająca się dostępność pokojów i konkurencja będzie wpływać na całą branżę hotelarską. Dziennik powołuje się m.in. na dane Horwath HTL, które wskazują, że "gwałtownie rosnąca podaż pokojów" wywołuje "spowolnienie tempa wzrostu obłożenia hoteli". W skrajnych przypadkach widać nawet spadki frekwencji.

Nie wystarczy zatem aura świeżości. Do przyciągnięcia nowych klientów potrzebna będzie rywalizacja cenowa. Im atrakcyjniejsza z perspektywy klienta, tym łatwiej będzie go skusić i utrzymać przy sobie wbrew rosnącej dookoła konkurencji.

Dla branży jednak w najbliższym czasie większym problemem może okazać się epidemia koronawirusa. Na to, jak może on wpływać na rynek, pokazała sytuacja w Katowicach z turniejem gier komputerowych Intel Extreme Masters. Na czas turnieju miasto odwiedzało nawet 170 tys. osób. Tak było w zeszłym roku. W tym zapadła decyzja, wywołana szalejącym na świecie wirusem wywołującym chorobę COVID-19, by zamknąć turniej dla publiczności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d3i5s2l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3i5s2l