Czechy zmieniają zasady wjazdu. Wracają testy
Czerwiec był miesiącem dającym turystom wiele nadziei na wakacje. Kolejne kraje znosiły restrykcje wjazdowe, część nie wymagała żadnych zaświadczeń zdrowotnych. Ta lista zaczyna się jednak kurczyć. W środę, 30 czerwca, testy dla niezaszczepionych wprowadziła Chorwacja, dzień później taką decyzję podjęli też Czesi.
Osoby niezaszczepione, w tym Polacy, którzy chcą wjechać do Czech po 9 lipca br., muszą mieć negatywny test na obecność koronawirusa - poinformował w czwartek minister zdrowia Adam Vojtiech.
Wjazd do Czech - konieczny pełen cykl szczepień
Rząd zdecydował także, że osoby tylko po pierwszej dawce nie będą uznawane za w pełni zaszczepione.
Dotąd w Czechach obowiązywał przepis, że po upływie 22 dni po zaszczepieniu pierwszą dawką można było przekraczać granicę, uczestniczyć w akcjach kulturalnych i sportowych, odwiedzać restauracje lub muzea. Od 9 lipca ta zasada przestaje obowiązywać, a osobą w pełni zaszczepioną będzie ta, która przyjęła drugą dawkę co najmniej przed 14 dniami.
Do udokumentowania szczepień wystarczy Unijny Certyfikat Covidowy. Do Certyfikatu można także wprowadzić informację o przebyciu choroby COVID-19, co przez 180 dni traktowane jest jako posiadanie pełnej odporności.
Wjazd do Czech - konieczne wypełnienie formularza
Rząd ujednolicił reguły wjazdu do Czech osób przyjeżdżających z zielonych, czyli bezpiecznych krajów, z krajami oznaczonymi kolorem pomarańczowym, czyli o średnim zagrożeniu epidemicznym.
Wśród zielonych krajów znajduje się m.in. Polska i obecnie przyjazdy nie podlegają żadnym ograniczeniom, ale po 9 lipca osoby niezaszczepione muszą wypełnić formularz rejestracyjny na granicy i przedstawić test antygenowy lub PCR.
Możliwe jest wykonanie testu w Czechach, ale nie później niż piątego dnia po przyjeździe. Testów nie muszą robić osoby w pełni zaszczepione lub ozdrowieńcy.