Czerwcowy długi weekend. Wiadomo, gdzie najchętniej wyjeżdżają Polacy
Gdzie w tym roku Polacy wybiorą się na czerwcowy długi weekend? Okazuje się, że aby obniżyć koszty, wyjeżdżamy na krócej i coraz częściej stawiamy na tzw. staycation, czyli wybieramy noclegi i atrakcje niedaleko domu, w odległości do dwóch godzin jazdy samochodem czy pociągiem.
Z danych portalu Nocowanie.pl, wynika, że Polacy niezmiennie planują wyjazd w czerwcowy długi weekend. W tym roku serwis odnotował blisko 19 proc. rezerwacji więcej niż w 2022 r.
Tradycyjnie wybierzemy się w góry. Najchętniej wyjeżdżamy do Zakopanego, ale też do Karpacza, Białki Tatrzańskiej czy Szklarskiej Poręby. Jeśli nad morze – to najczęściej do Gdańska, Kołobrzegu czy Łeby. Wśród najpopularniejszych czerwcowych kierunków znalazły się: Kraków, Wrocław i Warszawa.
Polacy szukają oszczędności podczas wyjazdów
Aktualne ceny noclegów niewiele różnią się od tych z majówki. Średnio za osobę za noc zapłacić trzeba 133 zł, a średnia wartość dokonanych rezerwacji to 974 zł. Ale nie wszyscy muszą nastawiać się na tak duży wydatek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
– Wszystko zależy od typu i standardu obiektów, warto poszukać też promocji czy ofert specjalnych przez nie oferowanych. W naszym serwisie, spokojnie znaleźć można oferty poniżej 50 zł za osobę za noc, nawet w uznawanych za drogie Zakopanem czy Sopocie – podkreśla Tomasz Zaniewski, wiceprezes spółki Nocowanie.pl.
Z danych serwisu noclegowego wynika również, że skraca się czas pobytów. W przypadku długiego weekendu czerwcowego średnia długość rezerwacji to 2,47 doby – jest to czas o 10 proc. krótszy niż w zeszłym roku.
Portal zwraca jednak uwagę, że czas wyjazdu skracamy nie tylko ze względu na koszty. Również dlatego, że jeden długi urlop planowany z dużym wyprzedzeniem coraz częściej zamieniamy na kilka krótszych wyjazdów.
Jak wynika z ankiety Nocowanie.pl przeprowadzonej wśród turystów – użytkowników serwisu, aż 41 proc. z nich deklaruje, że planuje dwa, trzy wyjazdy w roku, kolejne 13 proc. badanych wyjeżdża trzy do pięciu razy do roku, a 12,8 proc. respondentów zamierza wyjechać nawet więcej niż pięć razy.
Coraz częściej rezygnujemy z długich wyjazdów
Okazuje się także, że coraz częściej rezygnujemy z długich i męczących podróży i wybieramy miejsca położone blisko domu. Już 14 proc. ankietowanych planuje bliskie podróże – w promieniu 120 km od miejsca zamieszkania.
– Widzimy kilka powodów, dla których trend "staycation" rośnie od kilku sezonów – tłumaczy Tomasz Zaniewski. – Najpierw była to pandemia. Sposobem na obejście obostrzeń tego czasu było szukanie miejsc niedaleko domu. Teraz, w obliczu wysokich cen życia, dochodzi do tego chęć obniżenia kosztów. Poza tym skracając długość wypoczynku, nie chcemy połowy tego czasu spędzić w męczącej podróży – podkreśla.
45 proc. osób wybierających wypoczynek typu "staycation" kieruje się chęcią obniżenia kosztów, zaś 15 proc. rezygnuje z męczących podróży ze względu na dzieci i zwierzęta.
18 proc. z nich docenia atrakcyjność najbliższej okolicy i chcą wspierać lokalny biznes, a 9 proc. przyznaje, że po prostu nie lubi dalekich podróży.