Cztery miejscowości górskie bez tłumów. Alternatywy dla Zakopanego
Choć Zakopane ma zarówno wielu zwolenników, jak i przeciwników, to nie da się ukryć, że nadal zajmuje pierwsze miejsce w rankingu najczęściej odwiedzanych miejscowości w górach. Z tego powodu o ciszy i spokoju można tam właściwie zapomnieć. Na szczęście w Polsce znajdziemy wiele urokliwych wsi, w których można odpocząć, podziwiać góry i poczuć prawdziwy klimat bez sztucznej tandety. Oto cztery z nich.
Jesienna aura sprzyja wypadom w polskie góry. Nie powinno w nich chodzić jednak o bicie wyśrubowanych rekordów i wspinaczkę na najtrudniejsze szczyty. Warunki atmosferyczne są teraz bardzo zmienne, a w ostatnim czasie dochodzi do coraz większej liczby śmiertelnych wypadków, dlatego pamiętajmy o rozwadze.
Warto wybrać się natomiast na spacer po malowniczych dolinach oraz odwiedzić niewielkie i klimatyczne miejscowości górskie w Polsce, gdzie zwłaszcza poza sezonem nie powinniśmy spotkać tłumów. Ze względu na to, że są to stosunkowo niewielkie wsie najłatwiej będzie dojechać tam samochodem. Gdzie ich zatem szukać?
Brenna
Brenna to wieś w województwie śląskim, w której mieszka około 11 tys. osób. Znajduje się na wysokości około 420 m n.p.m. Stanowi dobrą bazę wypadową w Beskid Śląski. Prowadzą stąd szlaki m.in. na Horzelicę (797 m n.p.m.), Grabową (907 m n.p.m.), Kotarz (974 m n.p.m.), Stary Groń (798 m n.p.m.), Trzy Kopce Wiślańskie (810 m n.p.m.), Orłową (813 m n.p.m.). Nie można też pominąć przepięknej Hali Jaworowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
We wsi można zobaczyć stadninę koni huculskich, spróbować regionalnej jagnięciny czy kwaśnicy w Koziej Zagrodzie oraz zwiedzić Dworek myśliwski "Konczakówka". Dobrym pomysłem jest również spacer po Parku Turystyki, a także wyjazd do pobliskich miast – Szczyrku i Wisły, w których jednak spotkamy już więcej turystów.
Murzasichle
Podhalańska wieś Murzasichle leży zaledwie około 10 km od Zakopanego i gwarantuje iście górski klimat bez setek straganów z kiczowatymi gadżetami, które zalewają od lat polską stolicę gór.
Wioska, licząca zaledwie około 1400 mieszkańców, znajduje się na skraju Tatrzańskiego Parku Narodowego, na wysokości około 820-950 m n.p.m.
Nietypowa nazwa miejscowości ma swoje wyjaśnienie. Podobno wywodzi się z połączenia nazw dwóch osad – Mur i Zasichle. Lokalnie nazywa się ją także "Sichła (Sichle)" lub "Za Sichłom (Siychłom)". "Sichle" pochodzi natomiast z języka, jakim posługiwali się pasterze wołoscy, którzy wędrowali przez Podhale. Słowo "Sihla" oznaczało gęsty las, zatem Murzasichle to "mur za gęstym lasem".
Czytaj także: Zima w pełni. TOPR ostrzega przed zagrożeniem lawinowym
Murzasichle to prawdziwa oaza spokoju oferująca przepiękną panoramę Tatr. Warto udać się nie tylko na wędrówkę po górach, ale także spacer po klimatycznej wiosce słynącej z drewnianej zabudowy. Najważniejszy budynek to drewniany kościół pw. Najświętszej Marii Panny Królowej.
Jaworki
Jesienią warto odwiedzić także Pieniny. Mało znaną i urokliwą wioską są Jaworki w gminie Szczawnica. Na uwagę zasługuje ich malownicze położenie w dolinie Grajcarka, na granicy Małych Pienin i Beskidu Sądeckiego.
Będąc w Jaworkach, można przespacerować się do pobliskich rezerwatów. Wąwóz Homole, Biała Woda, Wysokie Skałki czekają na miłośników przyrody szukających spokoju i dobrego miejsca do kontemplacji. Rezerwaty te są doceniane przez turystów, co potwierdzają wystawiane przez nich opinie w serwisie Nocowanie.pl.
"Fantastyczne miejsce z cudownymi widokami" – tak o wąwozie napisał internauta Grzegorz. "Idealny dla rodzin z dziećmi" – tak rezerwat przyrody Biała Woda oceniła internautka Agnieszka.
Czytaj także: Najtrudniejsze szlaki w Polsce. Wielu ich nie docenia
Bukowiec
Warta rozważenia jest także wieś Bukowiec, w województwie dolnośląskim i powiecie karkonoskim. Mieści się na wysokości 400-490 m. n.p.m. w Rudawach Janowickich będących pasmem górskim we wschodniej części Sudetów Zachodnich. W centrum wsi znajdziemy kilka zabytków, np. późnogotycki kościół św. Marcina czy stary pałac. W XIX wieku w swojej letniej rezydencji mieszkała "najbardziej romantyczna para w Karkonoszach", czyli hrabina i hrabia von Reden, którzy zmarli właśnie w Bukowcu.
Dziś przybywają tam turyści, którzy nie przepadają za takimi popularnymi ośrodkami turystycznymi jak oddalony o niespełna 10 km Karpacz. Na szczęście w Polsce mamy wiele przepięknych miejscowości w górach, które powinny spełnić oczekiwania zarówno osób preferujących duże kurorty, jak i kameralne ośrodki.