Długi weekend sierpniowy. Tam jest najtaniej

Długi weekend sierpniowy ma w tym roku układ jak czerwcówka - 15 sierpnia wypada w czwartek, więc wystarczy jeden dzień urlopu, żeby mieć cztery wolnego. Wiele osób w tym terminie robi sobie jednak dłuższy urlop - pogoda jest pewniejsza niż w inne długie weekendy, a dzieci mają wakacje, więc rodzice chętnie korzystają z tej możliwości. Przy czterech dniach urlopu można mieć aż dziewięć dni wolnego.

- Już za nieco ponad tydzień Polacy znów będą mogli wyjechać na długi weekend sierpniowy. To kolejna okazja, żeby wybrać się w podróż, oszczędzając nieco na dniach urlopu - mówi Marzena German z Wakacje.pl. - Ponieważ mówimy o szczycie sezonu, ten weekend rządzi się nieco innymi prawami niż pozostałe, przypadające na wiosnę czy jesień - zaznacza.

Ekspertka przyznaje, że w tym okresie popularnością cieszą się głównie kierunki basenu Morza Śródziemnego oraz Bałkany – a zatem miejsca oddalone o dwie, trzy godziny lotu z Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Wśród topowych kierunków nie można nie wymienić Turcji, Grecji i Egiptu – te trzy kraje sprzedają się w okresie wakacyjnym najlepiej - mówi Marzena German. - W pierwszej piątce pojawiają się także Tunezja i Hiszpania. Kolejną otwiera Cypr, a dalej plasują się Bułgaria, Albania, Włochy i Chorwacja - wymienia.

Na jakie kierunki warto zwrócić uwagę, jeśli mamy ograniczony budżet? W takiej sytuacji najlepiej wybrać all inclusive i na takie wyjazdy przede wszystkim stawiają Polacy.

Czytaj także: Najtańsze all inclusive na sierpień. Tak zaoszczędzisz jeszcze więcej

- Dzięki temu mamy dobrze zaplanowany budżet wyjazdu – z góry wiemy, ile musimy zapłacić za pobyt wraz z posiłkami, przekąskami i napojami - wyjaśnia Marzena German.

Najtaniej wypada Turcja. Za tygodniowe wczasy z all inclusive w trzygwiazdkowym hotelu na Riwierze Tureckiej zapłacimy od ok. 1800 zł. Za czterogwiazdkowe hotele trzeba liczyć min. 2 tys zł.

Jednak wyjazd z biurem podróży nie musi oznaczać stacjonarnego pobytu na plaży czy przy basenie. Marzena German podkreśla, że Polacy otwierają się na nowe opcje. - Coraz chętniej jedziemy na urlop, żeby się czegoś nowego dowiedzieć, żeby móc podoświadczać – wówczas sprawdzają się opcje pobytów ze śniadaniami albo wręcz bez wyżywienia. Taki układ pozwala nam dowolnie planować pobyt - mówi ekspertka.

Czytaj także: Hiszpania. Najtańsze miejsca na wakacje

Najtańsze oferty z przelotem samolotem, ale bez wyżywienia, znajdziemy do Włoch. To zdecydowanie jeden z ukochanych kierunków Polaków od lat, jeśli chodzi o wakacje na własną rękę. Coraz chętniej korzystamy jednak z pakietów biur podróży, gdzie w cenie mamy nocleg, przelot i transfery. Kochamy włoską kuchnię, więc to zrozumiałe, że zamiast all inclusive wolimy stołować się w miejscowych restauracjach, więc wygrywa opcja bez wyżywienia lub z samymi śniadaniami.

Najtańsze oferty znajdziemy do północnej części Włoch - do Lombardii czy w okolice Wenecji. Oba miejsca obfitują w atrakcje dla ciała i dla ducha. 1600 zł za osobę wystarczy, by spędzić w Italii tydzień bez wyżywienia. W pakiecie mamy przelot z kilku polskich miast.