Do USA bez wiz? Najpierw trzeba poprawić statystyki
– Zniesienie wiz do Stanów Zjednoczonych jest w zasięgu Polaków – przekonuje Adrian Kubicki, dyrektor Biura Komunikacji LOT i inicjator koalicji, która przez kolejnych kilka miesięcy będzie promowała występowanie o wizę do USA i objaśniała zasady jej otrzymywania. Czemu jest to ważne? Wystarczy by odsetek odmów w amerykańskim procesie wizowym spadł do 3 proc. z obecnych 5,9 proc., a Polska zostanie włączona do tzw. Visa Waiver Program.
– Z wizami do USA wiąże się wiele emocji i mitów, co powoduje, że Polska nadal jest jednym z niewielu krajów Unii Europejskiej, której obywatele w podróży do USA potrzebują tego dokumentu. Możemy to zmienić! Naszym celem jest obalenie tych mitów i zachęcenie Polaków, by w ciągu nadchodzących kilku miesięcy występowali o wizę, ale jednocześnie robili to rzetelnie, gdyż każde niewłaściwe aplikowanie kończy się odmową. To z kolei psuje statystyki i powoduje, że Polacy muszą podróżować do USA z wizą w paszporcie – mówi Adrian Kubicki, dyrektor Biura Komunikacji LOT i inicjator akcji.
Koalicja na rzecz zniesienia wiz dla Polaków poprzez wprowadzenie Polski do programu Visa Waiver została utworzona przez sześć organizacji: Fundację Polska Innowacyjna, Fundację Teraz Polska, Fundację im. Cichociemnych, Fundację Instytut Myśli Schumana, Polskie Linie Lotnicze LOT i Mastercard.
W celu wejścia do Visa Waiver Program kraj musi spełnić jedno podstawowe kryterium: odsetek obywateli, którym amerykańskie służby imigracyjne odmówiły w danym roku wizy nieimigracyjnej B1/B2 (turystycznej i biznesowej), nie może być wyższy niż 3 proc. Dotyczy to amerykańskiego roku budżetowego: od 1 października do 30 września.
Amerykańskim Visa Waiver Program, który upoważnia do wjazdu do USA bez wizy, objętych jest 38 państw, w tym 23 z Unii Europejskiej. Są wśród nich liczne kraje z naszego regionu, np. Czechy, Słowacja, Węgry, Litwa, Łotwa i Estonia. Jedynie Polska, Bułgaria, Rumunia, Chorwacja i Cypr nadal nie spełniają warunków programu.
–To przekłada się na oczywiste dysproporcje pomiędzy dostępem do amerykańskiego rynku, zasobów kulturalnych czy naukowych między Polską a innymi krajami Europy. Polska jest dużym rozwiniętym europejskim państwem o największej dynamice wzrostu gospodarczego. W interesie nie tylko samej Polski ale i całej Unii Europejskiej jest by, nasza misja się udała i byśmy zagwarantowali sobie wejście do programu bezwizowego – twierdzi prezes Instytutu Myśli Schumana prof. Zbigniew Krysiak.
Polska nie będzie pierwszym krajem, który w sposób oddolny poprzez społeczną kampanię będzie starać się zmienić niekorzystne statystyki. Przed laty udało się to skutecznie między innymi w Czechach i Korei Południowej. W krajach tych udało się przyspieszyć moment zniesienia wiz, organizując różnego rodzaju kampanie informacyjne dla mieszkańców. Tego typu kampania rusza właśnie w Polsce. Jej partnerzy zachęcają do podróżowania do USA i jednocześnie apelują o rzetelne podejście do procesu wizowego.
I tak osoby planujące podjęcie pracy w Stanach Zjednoczonych nie powinny ubiegać się o wizę B1/B2 pod pozorem wyjazdu turystycznego, ponieważ najczęściej wnioski takie zostają odrzucane (oprócz negatywnego skutku dla statystyk wiąże się to również ze stratą 160 dolarów opłaty wizowej). Aplikujący powinni też zwrócić szczególną uwagę na kategorię wizy, o jaką się starają. Na przykład młode osoby planujące wyjazd na wakacyjne Work&Travel nie powinny ubiegać się o wizę B1/B2, a o przeznaczony dla nich specjalny rodzaj wiz. Szczegółowy opis kategorii wizowych znajduje się na stronach Ambasady USA. W każdym wniosku niezbędne jest przedstawienie konkretnych i wiarygodnych planów podróży do Stanów. Odmowy udzielane są, jeśli podczas rozmowy pojawi się wątpliwość, że aplikujący zamierza wykorzystać wizy w innym celu niż deklarowany. Szans na wjazd nie mają też osoby z przeszłością kryminalną albo zarejestrowane wcześniej z powodu naruszenia przepisów wizowych.
W minionych latach najwięcej odmów dotyczyło wniosków z Podkarpacia, Małopolski i tzw. ściany wschodniej (m.in. Podlasia). Stosunkowo wysoki odsetek odmów dotyczył też Polonii w Wielkiej Brytanii. Wnioski wizowe z tych obszarów geograficznych najczęściej zawierały błędy i nieścisłości, a w związku z tym były odrzucane.
Pół roku w Stanach Zjednoczonych na 15m2. Zobacz wideo
Efektem wizowych kampanii edukacyjnych w innych krajach było zwiększenie liczby wniosków składanych przez osoby z największymi szansami na decyzję pozytywną. Z drugiej strony doszło do ograniczenia liczby błędnych wniosków, składanych niezgodnie z prawdą czy faktycznym celem wyjazdu. W efekcie statystyki dotyczące odmów się poprawiły i kraje te zostały dołączone do Visa Waiver Program.
Polacy mogą składać wnioski wizowe w Ambasadzie USA w Warszawie, Konsulacie w Krakowie i innych amerykańskich placówkach dyplomatycznych na świecie (w wizowej statystyce strona amerykańska bierze pod uwagę wszystkie osoby ubiegające się o wizę z polskim paszportem bez względu miejsce złożenia wniosku o wizę). Sama procedura ubiegania się o wizę jest sukcesywnie poprawiana, a jej czasochłonność ograniczana.
– Jako strona amerykańska chcemy mieć pewność, że z ubiegania się o wizę nie zrezygnuje nikt z obywateli Polski, kto jest zainteresowany i spełnia kryteria, ale nie składa wniosku, obawiając się, że procedura jest zbyt skomplikowana i zajmie zbyt dużo czasu. Dlatego wciąż usprawniamy procedury – mówi Patrick T. McNeil, Zastępca Konsula Generalnego USA w Warszawie. – Z naszych najnowszych badań wynika, że po przejściu przez kontrolę bezpieczeństwa i wejściu do Ambasady USA w Warszawie wnioskodawca spędza w środku nie więcej niż 20 minut. To dobry rezultat, ale mimo to pracujemy nad tym, żeby go poprawić – dodaje.
Źródło: Biuro Prasowe PLL LOT