Dolina Baryczy. Rzeka została skażona
60 km Baryczy zostało zanieczyszczone przez nawozy lub ścieki. Woda w rzece jest czarna jak smoła. Prawie nie ma w niej tlenu, przez co giną ryby. To prawdziwy ekologiczny dramat.
Rzeka Barycz to prawy dopływ Odry w zachodniej Polsce. Płynie przez rezerwat przyrody i zasila stawy milickie, gdzie znajdują się siedliska rzadkiego ptactwa wodnego. Duża część obszaru Doliny Baryczy objęta jest siecią Natura 2000, a w 1996 r. na terenach, przez które przepływa rzeka utworzono Park Krajobrazowy Dolina Baryczy.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
1 lipca wędkarze oraz pracownik Stawów Milickich zauważyli zanieczyszczenie rzeki. Ze względu na kolor i zapach wody natychmiast podjęto decyzję o zamknięciu wszystkich dopływów do rezerwatu Stawy Milickie.
Dolina Baryczy zanieczyszczona - paciorki kałowe i bakterie E. coli
Podejrzenia o skażeniu rzeki potwierdziły badania pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Ustalono, że w rzece prawie nie ma tlenu, co powoduje, że giną ryby. Skażony jest odcinek od miejscowości Raczyce do Jazu Bolko w pobliżu Nowego Grodziska.
Jak podaje Gazeta Wyborcza, badania próbek wody wykazały obecność paciorków kałowych i bakterii E. coli, które występują we florze bakteryjnej jelita grubego zarówno u ludzi, jak i zwierząt.
- Cała rzeka jest zanieczyszczona odchodami, mieszkańcy skarżą się na smród. Sytuacja jest dramatyczna. Tyle się komentuje awarię oczyszczalni ścieków w Warszawie, a tam nie było skażenia w takim wymiarze. Tymczasem my mamy do czynienia z całkowitym skażeniem rzeki liczącej dziesiątki kilometrów - mówił w rozmowie z Gazetą Wyborczą Piotr Lech, burmistrz Milicza.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury. Podejrzewa się, że do skażenia mogło dojść na terenie gminy Odolanów w Wielkopolsce.
Źródło: "Gazeta Wyborcza", WIOŚ