Dramat w Turcji. Nie żyje 10 osób
Do dramatycznego w skutkach pożaru doszło w ośrodku narciarskim Kartalkaya w północno-zachodniej Turcji. W jego wyniku zginęło 10 osób zginęło, a 32 doznało poważnych obrażeń.
Pożar wybuchł we wtorek 21 stycznia nad ranem w restauracji hotelowej ośrodka narciarskiego Bolu Kartalkaya Ski Center w górach Koroglu, ok. 300 km na wschód od Stambułu.
Dramat w hotelu
Jak poinformował minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya, aż 10 osób zginęło w pożarze. Dwie spośród ofiar nie przeżyły po skoku z płonącego budynku - przekazała agencja AP. 32 osoby są ciężko ranne.
Jak donoszą lokalne media, ludzie z hotelu uciekali w panice przez okna. Świadkowie widzieli, że niektórzy goście usiłowali wydostać się z ogarniętego ogniem ośmiopiętrowego hotelu, spuszczając się w dół na linach ze związanych prześcieradeł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści zaskoczyli. Tłumy, jak latem
Przyczyna pożaru nie jest znana
Do walki z ogniem wysłano 30 wozów straży pożarnej, na miejscu zdarzenia pojawiło się też 28 karetek pogotowia. Ewakuowano również okoliczne hotele.
Na nagraniach pokazywanych w tureckiej telewizji widać płonące górne piętra i dach budynku. Na zdjęciach można zobaczyć, że z wnętrz nie ocalało praktycznie nic. Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona.
W tureckich szkołach trwają obecnie ferie i hotele są przepełnione, dlatego w momencie pożaru w obiekcie było aż 234 gości.
Czytaj też: Przełomowe odkrycie w Turcji