Ekwador znaczy równik. Kraj, gdzie słońce zawsze wschodzi i zachodzi o tej samej porze

Słońce razi, skórę trzeba chronić filtrem powyżej "setki". Podczas trekkingu na wysokościach trudno oddychać, ale widoki rekompensują trudy. Ekwador to zachwycające krajobrazy i owocowo-warzywny raj dla wegan.

"W ciągu jednego dnia występują trzy pory roku: od wczesnej wiosny rano, przez upalne lato w dzień, aż do później jesieni wieczorem"
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne | Joanna Sienkiewicz
Joanna Klimowicz

Słońce wstaje tu o 6 rano i zachodzi o 6 po południu. Zawsze.

- Ecuador to znaczy równik. Nie ma bardziej trafionej nazwy, bo leży dokładnie na równiku - mówi Joanna Sienkiewicz, założycielka szkoły Gran Via w Białymstoku, pasjonatka języka hiszpańskiego i kultur krajów hiszpańskojęzycznych. Odwiedziła ten kraj w Ameryce Południowej, nad Oceanem Spokojnym - minimalnie mniejszy od Polski, ale z trzy razy mniejszą liczbą ludności. Była tam na zaproszenie przyjaciółki z Polski, która osiedliła się w Ekwadorze. Zachwyciła ją różnorodność: dżungla, wulkany, wyspy, ocean, rzeki. A do tego: - alpaki, kolory, owoce i tzw. street art. Będę za tym wszystkim tęsknić! - wspominała Joanna Sienkiewicz, zabierając w wirtualną podróż do Ekwadoru uczestników Dni Hiszpańskich w Białymstoku.

Obraz
© Joanna Sienkiewicz

Historia, eksperymenty i sztuka

Samo lądowanie w stolicy - Quito - położonej na północy, w Andach, jest przeżyciem podnoszącym ciśnienie. Lotnisko co prawdo przeniesiono z centrum miasta, bo małe awionetki wbijały się bloki, ale wciąż jest niebezpiecznie - wietrznie, w dolinie rzeki Guayllabamba, otoczonej przez wulkany. Właściwie każde lądowanie jest awaryjnym, zanim samolot dotknie pasa, ludzie modlą się, chwytają za ręce. Ze względu na położenie - na wysokości ok. 2700-2850 m n.p.m. (to druga najwyżej położona stolica, po boliwijskim La Paz) - powietrze jest rozrzedzone, ciśnienie niższe, a od słońca aż szczypią oczy. Skórę trzeba chronić filtrem o wartości 110 - pewnie nie wiedzieliście, że takie istnieją?

ZOBACZ TEŻ: Tajemnicze szczątki mnicha z Ekwadoru

- Pogoda przez cały rok jest taka sama, to znaczy, że w ciągu jednego dnia występują trzy pory roku: od wczesnej wiosny rano, przez upalne lato w dzień, aż do później jesieni wieczorem - ciągnie Joanna Sienkiewicz.

Obraz
© Joanna Sienkiewicz

Podpowiada, że po mieście można poruszać się taksówką, bo to nieduży koszt: za 40-minutową podróż zapłacimy ok. 2 dolarów, czyli 7,5 zł. Ważne, by wsiadać tylko do aut z żółtą rejestracją, bo kierowcy tych białych nie znają tak dobrze topografii miasta i błądzą. Popularna nazwa stolicy to chorizo - kiełbaska, bo jest wąska i długa. Zachowało się w niej wiele zabytków architektury kolonialnej, a starówka została w 1978 r. wpisana na listę UNESCO.

Obraz
© Joanna Sienkiewicz

Zwiedzając Quito - a właściwie San Francisco de Quito - i okolice, trzeba oczywiście stanąć okrakiem na równiku; zajrzeć do dwóch muzeów: państwowego Mitad del Mundo i prywatnego, gdzie można samodzielnie wykonać parę eksperymentów; wspiąć się bez zabezpieczenia na wieżę Bazyliki; zagubić w uliczkach starówki z niezliczonymi kościołami Quito.

Joanna szczególnie poleca muzeum Oswaldo Guayasamína, czołowego malarza kontynentu, zwanego Picassem Ameryki Południowej. Uwagę przykuwają w nim wzruszające obrazy o ludzkiej nędzy, cierpieniu, wykluczeniu, którego ponoć sam doświadczył.

Obraz
© Joanna Sienkiewicz

Warto tropić na ulicach Quito dzieła artystów streetartowych - np. prace Mo Vasquez, która łączy elementy dżungli z magicznymi ptakami i osobami, oraz zaskakujące dynamiczne murale Francisco Galarragi.

Obraz
© Joanna Sienkiewicz

Odgłosy deszczowego lasu

Z wypraw poza stolicę Joanna ze szczególnym sentymentem wspomina lagunę Quilotoa - turkusowe jeziorko wśród gór, na wysokości 4 tys. m n.p.m. Z kolei idealny stożek czynnego wulkanu Cotopaxi, jednego z najwyższych na świecie, sięgającego prawie 6 tys. m n.p.m. Najbardziej ujęły ją jednak odgłosy lasu równikowego - te wszystkie skrzeczenia, wrzaski, piski, kląskania i mlaskania. Większość turystów na pierwszy kontakt z dżunglą (selvą) i gorącymi źródłami wybiera wypad z miasteczka Baños, ale Joanna zdecydowała się na mniej uczęszczaną, pełną zakrętów trasę w kierunku Tena. U lokalnego plemienia Indian można zanocować w hamakach i nauczyć się np. wyplatania bransoletek.

Obraz
© Joanna Sienkiewicz

A smaki? W Ekwadorze je się inaczej: kukurydzę, której jest mnóstwo odmian, chrupiące palmito, jukkę zamiast ziemniaków, zupy, do których wrzuca się garść popcornu i rybę pieczoną w liściach bananowca. Obfitość owoców i soków owocowych oszałamia. Polska podróżniczka będzie za tym bogactwem tęsknić. I za uroczymi alpakami, z wdziękiem pozującymi do zdjęć. Tym razem nie dane jej było zobaczyć największej atrakcji turystycznej Ekwadoru - należących do niego Wysp Galapagos. Jest więc po co wracać.

Obraz
© Joanna Sienkiewicz

Jakieś minusy? Mimo że Ekwador ma drugie na kontynencie - po pogrążonej w chaosie Wenezueli - złoża ropy, życie w nim jest drogie (poza paliwem). Co ciekawe, oficjalną walutą są dolary amerykańskie i np. snickers kosztuje 4 dolary (ok. 15 zł), a zwykły szampon - 10 (ok. 38 zł).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Zapomniana tradycja ożyła w polskim mieście. Mateczki wychodzą na ulice
Zapomniana tradycja ożyła w polskim mieście. Mateczki wychodzą na ulice
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥