Erupcja wulkanu na wyspie Flores. Trwa ewakuacja
Stan najwyższego alarmu został ogłoszony na wyspie Flores we wschodniej Indonezji ze względu na erupcję wulkanu Lewotobi Laki-Laki. Zaledwie kilka tygodni temu w tym kraju po erupcji wulkanu zginęło 23 turystów.
Indonezja leży między oceanem Spokojnym a Indyjskim na tzw. pacyficznym pierścieniu ognia, gdzie stykają się płyty tektoniczne. Kraj ma prawie 130 aktywnych wulkanów.
Zaledwie kilka tygodni temu na wyspie Sumatra w zachodniej Indonezji wybuchł wulkan Mount Marapi. Niestety zginęło wówczas 23 turystów.
Teraz szczyt aktywności osiągnął kolejny wulkan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Jedno z najpiękniejszych miejsc w Europie. "Błękit jak na Malediwach"
Ewakuacja z powodu erupcji wulkanu
Według Centrum Wulkanologii i Łagodzenia Zagrożeń Geologicznych (PVMBG), po tygodniach wzmożonej aktywności Lewotobi Laki-Laki, pył wulkaniczny został wyrzucony 10 stycznia br. na wysokość dwóch kilometrów powyżej krateru tego wulkanu.
- Miejscowe społeczności są wzywane do natychmiastowej ewakuacji - powiedział lokalny urzędnik Benediktus Bolibapa Herin. - Lokalne władze uruchomiły dwa tymczasowe schroniska, które obecnie mogą pomieścić ok. 5 tys. osób.
Jak dodał, już 2 tys. osób zostało ewakuowanych tydzień temu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Erupcja Lewotobi Laki-Laki
Czwarty poziom alarmu
Poziom alarmu został podniesiony do czwartego, czyli najwyższego, a wokół krateru utworzono pięciokilometrową strefę wyłączenia.
Turyści i mieszkańcy są wzywani do noszenia masek, aby chronić się przed zagrożeniami układu oddechowego. Dyrektor PVMBG Hendra Gunawan poinformował, że możliwe są powodzie ze względu na napływ błota wulkanicznego do rzek.