Za nic mają bezpieczeństwo. Podchodzą pod plujący lawą wulkan

Poszukiwacze mocnych wrażeń ignorują ostrzeżenia władz o niebezpieczeństwie i udają się na miejsce erupcji wulkanu w Islandii, który wybuchł w poniedziałek 18 grudnia. - To coś jak z filmu - powiedział mediom jeden z turystów.

Wiele osób chce zobaczyć erupcję z bliskaWiele osób chce zobaczyć erupcję z bliska
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | ANTON BRINK
oprac.  RI

Po tygodniach intensywnych trzęsień ziemi w poniedziałek w południowo-zachodniej Islandii wybuchł wulkan Fagradalsfjall. Erupcja rozpoczęła się ok. 2,4 km od miasta Grindavik. Władze ewakuowały prawie 4 tys. osób.

Za nic mają niebezpieczeństwo

Zdaniem naukowców, z wulkanu wypłynęło już dwa razy więcej lawy niż podczas całej miesięcznej erupcji tego lata. Erupcja ma zmniejszać swoją intensywność, ale naukowcy nie wiedzą, jak długo może trwać. - Może się skończyć za tydzień, a może potrwać znacznie dłużej - powiedział w rozmowie z RUV Magnus Tumi Gudmundsson, naukowiec, który przeleciał nad miejscem erupcji we wtorek rano na pokładzie samolotu badawczego straży przybrzeżnej.

Jak to często w takich sytuacjach bywa, poszukiwacze mocnych wrażeń nie zważają na ostrzeżenia o niebezpieczeństwie i zbierają się w pobliżu miejsca ogromnej erupcji wulkanu.

Ministerstwo Środowiska Islandii wydało ostrzeżenia dla tych, którzy myślą o zbliżeniu się do wulkanu.

- Pomyśl o kimś innym niż o sobie i postępuj zgodnie z wytycznymi bezpieczeństwa publicznego. Proszę - powiedział jeden z rzeczników ministerstwa, zwracając się w bezpośredni sposób do ludzi.

Vidir Reynisson, szef Departamentu Ochrony Ludności, nawoływał, aby trzymać się z daleka od tego obszaru. - To nie jest erupcja turystyczna - mówił w lokalnej telewizji.

Tłumy zbierają się, by obserwować wulkan

Niestety, ale to nie wystarczyło. Mnóstwo osób udaje się w pobliże wulkanu, by popatrzeć, nagrać filmy czy zrobić zdjęcia. Z niektórymi porozmawiał dziennikarz Daily Mail.

- To coś jak z filmu! - powiedział Robert Donald Forrester, turysta ze Stanów Zjednoczonych.

Czterej chłopcy - Joi, Halli, Stefan i Stefan - powiedzieli lokalnym mediom, że nie zamierzają słuchać ostrzeżeń. - Próbujemy zobaczyć erupcję. Niestety nie udało nam się podejść bliżej. To nasze hobby od czterech lat, uczestniczymy w każdej erupcji i nadal będziemy to robić - powiedział jeden z nich.

Turyści obserwują wulkan
Turyści obserwują wulkan © EPA, PAP | ANTON BRINK

Lokalni mieszkańcy mają mieszane uczucia. Jak przyznają, widok wulkanu jest imponujący, ale odczuwa się niepokój. - Miasto może skończyć pod lawą - powiedział Ael Kermarec, francuski przewodnik mieszkający na Islandii. - To niesamowite, ale w tej chwili panuje słodko-gorzki nastrój.

Źródło: PAP/Daily Mail

Wybrane dla Ciebie
Niezwykłe odkrycie archeologów. Znalezisko ma blisko 3 tys. lat
Niezwykłe odkrycie archeologów. Znalezisko ma blisko 3 tys. lat
Nowa atrakcja w polskich górach właśnie została otwarta. Hit tegorocznej zimy?
Nowa atrakcja w polskich górach właśnie została otwarta. Hit tegorocznej zimy?
Boom na Polskę. Ogromny wzrost liczby turystów w okresie świątecznym
Boom na Polskę. Ogromny wzrost liczby turystów w okresie świątecznym
Pobili się o fale. W ruch poszły kamienie
Pobili się o fale. W ruch poszły kamienie
Przeczesują wody Atlantyku od czterech dni. Turysta wypadł ze statku
Przeczesują wody Atlantyku od czterech dni. Turysta wypadł ze statku
Coraz tłumniej przyjeżdżają do Polski. "Odkrywają nasz kraj na nowo"
Coraz tłumniej przyjeżdżają do Polski. "Odkrywają nasz kraj na nowo"
Skontrolowali pływające hoteli w Egipcie. Aż osiem nie nadawało się do wypłynięcia
Skontrolowali pływające hoteli w Egipcie. Aż osiem nie nadawało się do wypłynięcia
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯