Etna znów daje o sobie znać. Nad Katanią gruba warstwa pyłu
Sycylijski wulkan nadal znajduje się w fazie aktywności. Pył wulkaniczny znów narobił sporo zamieszania. Odwołano wiele połączeń, a niektóre loty przekierowano na inne lotniska na wyspie.
Sycylijski wulkan daje o sobie w tym roku znać. To już kolejna w te wakacje erupcja Etny, która ma wpływ na pracę najbliższego lotniska. We wtorek 23 lipca Etna narobiła sporo zamieszania w ruchu turystycznym na Sycylii.
Lotnisko w Katani zamknięto z powodu pyłu wulkanicznego
Chmura pyłu wulkanicznego osiągnęła wysokość 8 km. Chwilę potem czarny popiół pokrył miasto. Mieszkańcy i turyści chronili głowy parasolami, niektórzy nakrywali się nawet gazetami.
Pył osiadł również na samolotach i płytach lotniska w Katanii. Nim uprzątnięto po erupcji wulkanu, część lotów musiała zostać odwołana, bądź przekierowana na inne lotnisko.
Sycylia będzie oczyszczana z pyłu wulkanicznego do piątku
Burmistrz Sycylii, Enrico Trantino, wydał rozporządzenie, w którym wprowadził zakaz poruszania się pojazdami dwukołowymi przez dwie doby po wszystkich ulicach. Ograniczył także dozwoloną prędkość samochodów w mieście do 30 km na godz.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zarządził też, że mieszkańcy mają umieścić pył wulkaniczny, uprzątnięty z terenu ich posesji i balkonów, w pojemnikach lub workach i ustawić je przed domami, skąd zostaną zabrane przez służby komunalne.
Akcja sprzątania miasta ma być kontynuowana do piątku. Dla komfortu i bezpieczeństwa mieszkańców oraz turystów oczyszczanie ulic odbywa się w nocy.