Europejskie Malediwy. Turkusowa woda i rajskie widoki, a ceny zaskakująco niskie
Ten kierunek zyskuje na popularności w oszałamiającym tempie. W ciągu ostatnich lat zrobiło się o nim głośno ze względu na piękne wybrzeże i niskie ceny. Mowa o Albanii, którą nazywa się także "nową Chorwacją". Widoki porównuje się z kolei do Karaibów. Jeden z jej zakątków może wkrótce znaleźć się na liście najmodniejszych miejsc na urlop.
Albańskie wybrzeże porównywane jest często do Karaibów czy Malediwów
Sazan, największa wyspa Albanii, ma wszystkie atuty, żeby być turystycznym hitem. Jest niewielka (ma tylko 5 km kw.), ale świetnie położona - u wejścia do Zatoki Vlora.
Sazan - nowy turystyczny hit Albanii
Zakątek może pochwalić się rajskimi plażami, krystalicznie czystą wodą i wyjątkowo łagodnym klimatem. Co ciekawe, kiedyś była tu baza wojskowa, więc dodatkową atrakcją są pozostałości po m.in. tunelach czy bunkrach nuklearnych, które rozsiane są po całej wyspie.
W 2017 roku Ministerstwo Obrony Albanii otworzyło wyspę dla odwiedzających.
Decyzja zapadła po naciskach organizatorów z branży turystycznej - byli przekonani, że ta perełka będzie hitem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największa konkurencja dla Chorwacji. "Na każdym kroku słyszę język polski"
Gdy zobaczymy zdjęcia z tego zakątka, łatwo zrozumieć, skąd ta determinacja - wyspa zachwyca krystalicznie czystą wodą. Dodatkowo panuje na niej wyjątkowy klimat - średnie temperatury wahają się od 16 st. C w styczniu po 29 st. C w czerwcu. Zimy są więc ciepłe, a okres letni bardzo ciepły, ale nie przesadnie upalny.
Na Sazan można się wybrać z albańskiego wybrzeża. Organizowane są jednodniowe wycieczki, podczas których można zobaczyć wyspę.
Albania - europejska perełka
Wyspa Sazan to kolejny powód, by odwiedzić Albanię, która cieszy się coraz większą popularnością wśród turystów z całej Europy. Ci, którzy już się tam wybrali, często porównują jej wybrzeże do Malediwów czy Karaibów. Najbardziej egzotyczne widoki można podziwiać w okolicy kurortu Ksamil.
Albania kusi też cenami, które są znacznie niższe niż w pozostałych krajach południowej części Europy.
- Albania już na stałe zagościła w programach polskich biur podróży. Powodów tego jest co najmniej kilka - mówi Marzena German z Wakacje.pl. - O ile przed laty wielkim magnesem były atrakcyjne ceny i efekt nowości, to obecnie kraj zyskuje na popularności także dzięki swoim walorom przyrodniczym i kulturowym. Polacy są coraz bardziej doświadczonymi podróżnikami i choć nadal to kraje basenu Morza Śródziemnego są najczęściej wybierane za cel wakacyjnych wojaży, to z każdym rokiem widzimy rosnące zainteresowanie Bałkanami - dodaje.
Tygodniowe wczasy w Albanii z przelotem i pobytem w trzygwiazdkowym hotelu ze śniadaniami kosztują w maju od 1800 zł.
