Nieodkryte perły Bałkanów. Kuszą cenami i boskimi widokami
Bałkany słyną z niepowtarzalnego klimatu, który Polacy uwielbiają. Od lat tłumnie jeżdżą do Chorwacji, ale wyjątkowy półwysep, którego zachodnie granice wyznacza Morze Adriatyckie i Morze Jońskie, ma dużo więcej do zaoferowania. Który kraj wybrać?
Bałkany to jeden z najbardziej fascynujących regionów w Europie, który wciąż chowa miejsca nieodkryte przez masowego turystę. Z roku na rok zyskują na popularności. Turyści z Polski doceniają ich piękno, atmosferę i niskie ceny.
Polacy odkrywają Bałkany
- Polacy stają się narodem podróżników, a to dla biur podróży oznacza, że stale muszą poszerzać ofertę o nowe, jeszcze nie do końca poznane miejsca - mówi Marzena German z Wakacje.pl. - Dlatego co roku ich oferta jest coraz bogatsza. Pandemia trend ten na chwilę przystopowała, ale w tym roku znów można spodziewać się ciekawych nowości. Jedną z nich są wycieczki do Bośni i Hercegowiny realizowane lotami czarterowymi. Wypoczniemy tam nad Adriatykiem, podobnie zresztą jak w Albanii, która co prawda w programie biur podróży zagościła na dobre kilka lat temu, ale nadal czeka na odkrycie przez kolejnych polskich turystów. Można też wybrać się do Macedonii Północnej nad Jezioro Ochrydzkie, które jest tak duże, że z powodzeniem może "udawać" morze - dodaje.
To, co łączy te wszystkie kierunki, to bliskie położenie w stosunku do Polski, dzięki czemu przelot jest stosunkowo krótki, piękna pogoda, świetne jedzenie, ale też gościnność mieszkańców.
- O rosnącej popularności Bałkanów świadczy nie tylko to, że pojawiają się w ofertach biur podróży, ale również fakt, że swoje obiekty otwierają tam duże i znane sieci hotelowe - dodaje Marzena German.
W krajach tych można zamieszkać zarówno w skromniejszych, niewielkich obiektach, jak i w dużych hotelach oferujących wyżywienie w formie all inclusive – jednym słowem, każdy może wybrać dla siebie coś ciekawego. - Turystyka z każdym rokiem coraz bardziej się tam rozwija, warto wybrać się teraz, kiedy nie ma jeszcze aż tylu turystów co w innych najpopularniejszych kierunkach, a ceny zachęcają do korzystania z lokalnych uroków tamtejszych kurortów - radzi Marzena German.
Albania - bajeczne plaże i turkusowa woda
Z trzech wymienionych przez ekspertkę kierunków najbardziej popularna jest Albania. Często nazywa się ją wręcz "drugą Chorwacją" za sprawą krystalicznie czystej wody, bajecznych plaż i niskich cen.
Albania to 362 km zróżnicowanego wybrzeża morskiego wzdłuż którego znajdziemy tętniące życiem kurorty, szerokie plaże oraz tajemnicze zatoki czy ukryte zakątki w cieniu drzew. Kraj ma dostęp zarówno do Morza Adriatyckiego, jak i Jońskiego.
- Albania to kierunek atrakcyjny dla rodzin, a to z uwagi na stosunkowo krótki lot z Polski - mówi Marzena German. - Doceniają to szczególnie rodzice małych dzieci, dla których znaczenie ma również otoczenie hotelu - piaszczyste plaże łagodnie schodzące do Morza Jońskiego. Niektórzy twierdzą, że można się tam poczuć jak na Karaibach, a to dzięki jasnemu odcieniowi piasku i lazurowi wody - dodaje.
Do najpopularniejszych kurortów należy Himara nad Morzem Jońskim, której plaże zachwycają niesamowitym położeniem wśród skalistych klifów. W pobliżu nie można pominąć Porto Palermo, które kusi nie tylko czystą, ciepłą wodą, ale także tajemniczym zamkiem na półwyspie. Jest to pamiątką po potędze Imperium Osmańskiego sprzed ponad 200 lat.
Perełką nad Morzem Jońskim jest także Saranda, która zdaje się być przyklejona do zboczy łańcucha górskiego Mali i Gjerë. Natomiast Ksamil to prawdopodobnie najbardziej egzotyczne miejsce w kraju. Wybrzeże z wieloma zatokami, piaszczystymi plażami i kilkoma wysepkami uznawane jest za najpiękniejszy fragment riwiery, a kolor wody przywodzi na myśl Karaiby czy Malediwy.
Tydzień w Albanii z dojazdem własnym zarezerwujemy już od 1000 zł (hotel trzygwiazdkowy ze śniadaniami lub dwoma posiłkami). Opcja z przelotem i dwoma posiłkami zaczyna się od 1600 zł. Wakacje all inclusive w czterogwiazdkowym hotelu to koszt min. 2200 zł.
Bośnia i Hercegowina - tegoroczna nowość z biurach podróży
Bośnia i Hercegowina zdecydowanie nie należy do turystycznych hitów Polaków, ale jest szansa, że w tym roku zacznie ona deptać po piętach Albanii. W biurach podróży do tej pory można było wykupić pojedyncze wyjazdy z dojazdem własnym albo zwiedzić kraj podczas wycieczek objazdowych po Bałkanach. - Od czerwca tego roku do Mostaru w Bośni i Hercegowinie będzie można polecieć z Pyrzowic samolotem czarterowym. To nowość w ofercie - mówi Marzena German.
Tę nową trasę czarterową uruchamia LOT, a pierwszy rejs zaplanowano na 21 czerwca 2022 roku. Mostar, położony przy drodze wiodącej z Dubrownika do Sarajewa, słynie przede wszystkim z charakterystycznego Starego Mostu wybudowanego w 1566 roku.
Poza Medziugorie, gdzie w 1981 roku doszło do objawień maryjnych, warto odwiedzić Sarajewo, klasztor derwiszów w Blagaj i zaplanować wypoczynek w Banja Luce, słynącej ze źródeł wód leczniczych.
Jedyne miasto, które posiada dostęp do Adriatyku, Neum, to świetna baza wypadowa do zwiedzenia zarówno Bośni i Hercegowiny, jak i południowej Dalmacji czy Czarnogóry. Baza noclegowa jest tu tańsza niż w Chorwacji, więc to świetna alternatywa dla tamtejszych hoteli.
Tygodniowe wczasy w Neum z dwoma posiłkami dziennie wykupimy od 1800 zł (przelot z Warszawy lub Katowic). Oferty all inclusive są pojedyncze i kosztują min. 2500 zł.
Macedonia Północna - niedoceniana perła Bałkanów
Macedonia Północna nie ma dostępu do morza, przez co rzadko jest brana pod uwagę jako kierunek na letni urlop. Wystarczy jednak chwilę poczytać o tym niezwykłym kraju, żeby zmienić zdanie.
Jezioro Ochrydzkie, rozdzielone między Albanię i Macedonię, jest najstarszym jeziorem w Europie i najgłębszym na całych Bałkanach. Na jego brzegach zachowało się wiele średniowiecznych zabytków, takich jak np. klasztor św. Nauma.
Piękne macedońskie miasto Ochryda, wraz z jeziorem w 1980 roku wpisano na listę UNESCO. Bogactwo tutejszych zabytków może przyprawić o zawrót głowy. W mieście zachowały się liczne cerkwie, ruiny bazyliki, twierdzy i starożytny teatr. Latem każdego roku odbywają się tu festiwale m.in. folkloru bałkańskiego i teatralny.
Na dodatek wybrzeże tego wyjątkowego jeziora do złudzenia przypomina widok znad Adriatyku. Woda ma przepiękny kolor, a skaliste klify zachęcają do wyciągnięcia aparatów fotograficznych.
Tygodniowe wczasy z dwoma posiłkami nad Jeziorem Ochrydzkim kosztują od 1800 zł. Wyloty odbywają się z lotniska w Katowicach.
Iwona Kołczańska, dziennikarka Wirtualnej Polski
