Finlandia. Rząd chce wprowadzić nakaz pozostawania w domach
Po raz pierwszy od początku epidemii koronawirusa w Finlandii rząd chce wprowadzić nakaz pozostawania w domach. Miałby dotyczyć pięciu miast, w tym stołecznych Helsinek.
Według propozycji rządu kierowanego przez premier Sannę Marin przez trzy tygodnie mieszkanie będzie można opuszczać tylko w uzasadnionych sytuacjach. Decyzję musi zatwierdzić parlament.
Finlandia - nakaz pozostania w domach
Jeśli pomysł przejdzie, to będzie można wychodzić z domu tylko do pracy, po zakupy, odprowadzając dzieci do przedszkola czy udając się do lekarza. Na świeżym powietrzu będzie też można uprawiać sport w towarzystwie najwyżej dwóch osób spoza swojego gospodarstwa domowego.
Rządowy wniosek przed wejściem w życie musi zostać oceniony przez komisję parlamentarną, która zbada jego zgodność z konstytucją. Później musi zostać przegłosowany przez całą izbę.
Ograniczenia mają na razie obowiązywać w pięciu regionach, które są najbardziej dotknięte pandemią. W tym w stołecznych Helsinkach. Jednak rząd nie wyklucza, że lista regionów może się powiększyć. Za niestosowanie się do restrykcji mają grozić kary finansowe.
Lockdown w Finlandii
W większości okręgów administracyjnych Finlandii od 8 marca obowiązuje trzytygodniowy lockdown. Zamknięte są restauracje i instytucje publiczne, nauka w szkołach odbywa się zdalnie.
Dotychczas w Finlandii odnotowano 74 tys. 754 przypadki zarażenia koronawirusem. 817 osób zmarło.Finlandia