Gdańsk. Tak wygląda sytuacja na plaży: "Ściągają maseczki i piją piwo"
Słoneczna pogoda oraz złagodzenie obostrzeń związanych z pandemią zachęciły gdańszczan i turystów, by tłumnie zgromadzić się na plaży. Ich zachowanie pozostawia jednak wiele do życzenia.
"Na parkingach tłumy. Ludzie idą deptakiem w maseczkach, ale na plaży je wszyscy ściągają. Piją piwo, opalają się w kostiumach, kąpią w morzu. Straż miejska się kręci, ale nie widziałam, żeby komuś zwrócili uwagę" - relacjonuje nasza dziennikarka Ilona Raczyńska.
Gdańsk - tłumy turystów na plaży
Polacy mają dość izolacji społecznej. Nadmorskie plaże w upalną niedzielę przyciągnęły tłumy turystów.
W Gdańsku Brzeźnie zapomniano o nakazie zasłaniania ust i nosa oraz zachowaniu 2-metrowego odstępu. O piciu piwa na miejskiej plaży w towarzystwie dzieci nie wspominając... Tutaj ludzie stan pandemii wymazali z pamięci.
- Taka pogoda rzeczywiście może zachęcać do spacerów po plaży, ale wciąż musimy pamiętać o zachowaniu rozsądku i unikaniu skupisk ludzi. Również tutaj, jak i w pasie nadmorskim obowiązuje nakaz noszenia maseczek lub elementów ubioru zasłaniających usta i nos - mówiła w rozmowie z portalem trojmiasto.pl Izabela Kozicka-Prus z gdańskiego magistratu.
Rozsądniejsi rozstawili parawany, by choć w ten sposób odgrodzić się od innych...
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl