Gdańska strefa wstydu. "Szok, co to jest?"

Kiedyś był synonimem luksusu i nowoczesności. Nazywano go szklanym pałacem lub pałacem meblowym. Dziś określany jest brzydkim kaczątkiem Głównego Miasta w Gdańsku lub PRL-owskim straszakiem. Mieszkańcy miasta wstydzą się tego budynku, a turyści zachodzą w głowę, co poszło nie tak.

Wiele osób nazywa to miejsce "gdańską strefą wstydu"Wiele osób nazywa to miejsce gdańską strefą wstydu
Źródło zdjęć: © Magda Bukowska
Magda Bukowska

Dla mieszkańców, którzy pamiętają Gdańsk lat osiemdziesiątych, LOT (tak w Trójmieście zwykło mówić się na budynek przy ul. Wały Jagiellońskie) to przede wszystkim popularne miejsce spotkań.

Spotkajmy się pod LOT-em

Tu umawiali się na spotkania w Głównym Mieście, tu też często zatrzymywały się autokary zabierające dzieci na kolonie czy zimowiska. Budynek LOT-u ma bowiem doskonałą lokalizację. W samym sercu miasta, w najbliższym sąsiedztwie Bramy Wyżynnej stanowiącej początek Królewskiego Traktu, tuż obok przystanków tramwajowych i autobusowych. W tej chwili miejsce to zyskało jeszcze na popularności za sprawą popularnej galerii handlowej, która znajduje się po drugiej stronie ulicy i przyciąga nie tylko gdańszczan, ale też przyjezdnych.

Nic więc dziwnego, że ruch pod LOT-em był i nadal jest olbrzymi. Zmieniło się tylko to, że niegdyś charakterystyczny i nowoczesny budynek, dziś straszy swoim wyglądem i jest największą antywizytówką miasta przez wielu uważanego za najpiękniejsze w Polsce.

Elewacja jest zardzewiała i wypalona przez słońce, a okna są brudne. W lokalach dostępnych z poziomu ulicy znajduje się drogeria i bar z kebabem, obok którego stoi automat z artykułami z CBD. Na domiar złego pod budynkiem znajdują się stragany z odzieżą prosto z wieszaków - można tam kupić spodnie, bluzki, majtki czy staniki - stoiska wyglądają jak na osiedlowym rynku. W środku miasta budzi zdumienie i sprzeciw.

Z tego powodu okolice LOT-u od lat określane są gdańską strefą wstydu lub bardziej skomplikowanie - socjalistycznym kuriozum w sercu zabytkowego miasta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Królowa Sycylii". Robi ogromne wrażenie

"Było mi wstyd"

Pytania, co będzie z LOT-em i stojącymi pod nim straganami, padają od lat. Na ten temat regularnie powstają też dziesiątki teorii. Zwykle iskrę zapalną stanowi czyjś głos niezadowolenia. - Odbierałam wczoraj z dworca znajomych, którzy przyjechali z Krakowa i poszliśmy na spacer po mieście. No i oczywiście jak tylko podeszliśmy pod LOT - szok. A co to jest? - pytali. A mi naprawdę było wstyd, kiedy zaczęli robić zdjęcia tego "zjawiska" - mówi Monika Rostowska z Gdańska.

Głos Moniki nie jest odosobniony. Kiedy podjechałam zrobić zdjęcia i zobaczyć, czy pod LOT-em faktycznie straszy, natychmiast natknęłam się na trójkę ludzi zagłębionych w dyskusji. - Od lat ludzie piszą do władz miasta, żeby coś z tym zrobić, jeśli nie wyburzyć, to odświeżyć budynek i zakazać handlu w tym miejscu, ale jak widać nic to nie daje - tłumaczy na oko 45-letni mężczyzna dwójce znajomych.

  • Spotkajmy się pod Lotem - to hasło znane każdemu mieszkańcowi Gdańska
  • Budynek jest w opłakanym stanie
[1/2] Spotkajmy się pod Lotem - to hasło znane każdemu mieszkańcowi Gdańska Źródło zdjęć: Magda Bukowska |

Jedna z osób stwierdza, że to nawet ma swój urok - taka PRL-owska plomba wśród starej zabudowy. - Gdyby to tylko odrestaurować, żeby nie straszyło i zamiast nocnych koszul sprzedawać tu np. pamiątki z PRL-u, to można by z tego zrobić nawet taką nietypową atrakcję - przekonywała.

Podobne opinie słychać też wśród młodego pokolenia. - Mi się ten budynek bardzo podoba, szkoda tylko, że wygląda jakby się miał zaraz zawalić - powiedziała mi Ewa Łuczak, tegoroczna maturzystka z Gdańska. - Mam nadzieję, że go nie wyburzą, tylko jakoś zachowają. I mógłby tu się odbywać taki prawdziwy rynek z rzeczami z drugiej ręki, a nie te same ciuchy, co w markecie - dodała. - Taki vintage street market, ale całkowicie skoncentrowany na okresie PRL-u, byłby świetną atrakcją.

Będzie hotel?

Plany dotyczące tego obiektu są jednak zupełnie inne i w pewnym sensie nawiązują do historii miejsca. Do marca 1945 r., kiedy w wyniku walki o Gdańsk, większość historycznej zabudowy miasta zastała zrujnowana, w miejscu dzisiejszego LOT-u znajdował się najbardziej luksusowy hotel w Gdańsku - Danziger Hof (Gdański Dwór). Dysponował 120 pokojami, restauracją dla 100 gości i salą balową z estradą, w której mogło się bawić nawet 400 osób.

Po zakończeniu wojny i rozebraniu ruin, na pustym wówczas placu działało wesołe miasteczko, a w 1961 r. otworzono nowoczesny i elegancki pawilon meblowy, w którym mieszkańcy mogli podziwiać nowe wzory wymarzonych kompletów wypoczynkowych, regałów i meblościanek. W 1972 r. budynek został przejęty przez PLL LOT.

  • Zdjęcia z wystawy plenerowej "Spotkajmy się pod LOT-em", którą można było oglądać w Gdańsku w 2012 r.
  • Zdjęcia z wystawy plenerowej "Spotkajmy się pod LOT-em", którą można było oglądać w Gdańsku w 2012 r.
  • Budynek LOT-u w 1990 r.
[1/3] Zdjęcia z wystawy plenerowej "Spotkajmy się pod LOT-em", którą można było oglądać w Gdańsku w 2012 r. Źródło zdjęć: WP | Asia Borowska

W 2012 r. linie lotnicze sprzedały pawilon firmie Elfeko S.A. z Gdyni, która pierwotnie zamierzała wyburzyć budynek i postawić w tym miejscu nowoczesny budynek przeznaczony na hotel i przestrzenie biurowe. Rozpisany był nawet konkurs. Jednak nie udało się wyłonić projektu do realizacji, a w 2020 r. wojewódzki konserwator zabytków zakazał rozbiórki pawilonu i wpisał go do gminnej ewidencji zabytków.

Budynek znajduje się w sercu miasta
Budynek znajduje się w sercu miasta © Ilona Raczyńska

Co na to miasto?

Mieszkańcy od lat interweniują w sprawie "gdańskiej strefy wstydu", zwykle adresując swoje uwagi do miejskiego ratusza. My też poprosiliśmy władze miasta o komentarz.

"Wielokrotnie rozmawialiśmy z Elfeko, o konieczności uporządkowania tego terenu. W efekcie, zmianie uległo kilka detali, co wpłynęło na poprawę estetyki tej przestrzeni. Przekonaliśmy spółkę do podpisania umowy z Międzynarodowymi Targami Gdańskimi w zakresie wynajmu specjalnych drewnianych domków, w których prowadzona jest sprzedaż. Budki handlowe o spójnym wyglądzie zastąpiły, działające tam wcześniej, nieatrakcyjne namioty" - czytamy w odpowiedzi przygotowanej przez Referat Prasowy Biura Prezydenta.

"Zniknęła też obdrapana i nieestetyczna przyczepa. Ponadto uporządkowano teren i poprawiono zieleń. Warto zapytać przedstawicieli Elfeko, na jakim etapie są uzgodnienia z nowym konserwatorem zabytków. Dopełnienie tej formalności pozwoli spółce na jak najszybsze rozpoczęcie docelowej inwestycji na tym terenie" - informuje miasto.

Na razie bez zmian

Z informacji udzielonych przez zastępcę dyrektora ds. handlowych firmy Elfeko S.A. Przemysława Feila, wynika, że choć spółce - co zrozumiałe - zależy na jak najszybszym rozpoczęciu inwestycji, nie należy się spodziewać, że dojdzie do tego w najbliższym czasie.

"Z uwagi na wczesny etap przygotowania inwestycji, nie możemy przekazać żadnych wiążących informacji dotyczących jej kształtu oraz harmonogramu realizacji. O rozwiązaniach projektowych oraz terminach związanych z zabudową i użytkowaniem naszych działek przy ulicy Wały Jagiellońskie oraz Targ Węglowy, będziemy informować na późniejszym etapie przygotowania inwestycji, po uzyskaniu kompletu wymaganych decyzji administracyjnych" - czytamy w oświadczeniu.

Kwestie straganów zdaniem reprezentanta Elfeko S.A. nie są problemem, bo "wszyscy przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą na terenie nieruchomości korzystają z niej legalnie, za naszą wiedzą i zgodą, na podstawie zawartych umów najmu" - czytamy.

"Pragniemy podkreślić, że naszym celem jest jak najszybsze rozpoczęcie nowej zabudowy terenu, a obecne zagospodarowanie ma charakter tymczasowy. Gdy tylko uzyskamy wszelkie niezbędne decyzje i uzgodnienia, obecni najemcy opuszczą ten teren, a my rozpoczniemy budowę" - brzmi podsumowanie.

Źródło artykułu: WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

Nowe zasady na Teneryfie. Od 2026 roku opłata za wejście na Teide
Nowe zasady na Teneryfie. Od 2026 roku opłata za wejście na Teide
Nietypowa trasa Wizz Aira. Przewoźnik oferuje loty z Gdańska do stolicy Tatr
Nietypowa trasa Wizz Aira. Przewoźnik oferuje loty z Gdańska do stolicy Tatr
Pozowali do zdjęć przy Krzywej Wieży. Tego gestu się nie spodziewali
Pozowali do zdjęć przy Krzywej Wieży. Tego gestu się nie spodziewali
Odwiedził m.in. Rosję, Izrael i Palestynę. "Od samego początku mnie śledzili"
Odwiedził m.in. Rosję, Izrael i Palestynę. "Od samego początku mnie śledzili"
Kolejna tragedia na Kanarach. Ciało mężczyzny dryfowało niedaleko brzegu
Kolejna tragedia na Kanarach. Ciało mężczyzny dryfowało niedaleko brzegu
Rekordowa cena za ptaka w Arabii Saudyjskiej. Kosztuje setki tysięcy złotych
Rekordowa cena za ptaka w Arabii Saudyjskiej. Kosztuje setki tysięcy złotych
Nowa atrakcja w polskim kurorcie. Projekt podzielił internautów: "Koszmar", "Bajka!"
Nowa atrakcja w polskim kurorcie. Projekt podzielił internautów: "Koszmar", "Bajka!"
Nietypowy pomnik we Wrocławiu. Ma mieć symboliczny wymiar
Nietypowy pomnik we Wrocławiu. Ma mieć symboliczny wymiar
Nowy park narodowy nad Bałtykiem. 97 proc. to woda
Nowy park narodowy nad Bałtykiem. 97 proc. to woda
Działka w Łebie po ośrodku wczasowym na sprzedaż. 100 m od morza
Działka w Łebie po ośrodku wczasowym na sprzedaż. 100 m od morza
Turyści będą zadowoleni. Atrakcja Krakowa odzyska dawny blask
Turyści będą zadowoleni. Atrakcja Krakowa odzyska dawny blask
Egipskie kurorty czeka rewolucja. Nie tylko turyści będą w szoku
Egipskie kurorty czeka rewolucja. Nie tylko turyści będą w szoku