Gdzie można już jeździć na nartach? Ruszają polskie ośrodki

Zimowa aura za oknem sprawia, że miłośnicy białego szaleństwa z utęsknieniem wyczekują weekendu. Mamy dla nich dobre wiadomości. Wiele ośrodków korzysta ze świetnych warunków i przygotowuje stoki, żeby rozpocząć sezon już w najbliższych dniach.

W listopadzie rozpocznie się sezon w Beskidach. - Całkiem spore opady śniegu i mroźne noce sprawiły, że jeszcze w tym miesiącu rozpocznie się sezon narciarski w Wiśle. Jako pierwszy narciarzy i snowboardzistów zaprasza ośrodek Siglany, który uruchamia swój najdłuższy - 500-metrowy orczyk oraz wyciąg taśmowy dla dzieci. Stacja ruszy w czwartek 30 listopada – poinformował Tadeusz Papierzyński z referatu promocji, turystyki, kultury i sportu wiślańskiego magistratu.

Pozostałe ośrodki w Wiśle także przygotowują się do otwarcia, ale nie stanie się to w najbliższy weekend. Od soboty 2 grudnia szusować za to będzie można w Szczyrku - w niewielkim ośrodku na Białym Krzyżu.

Najwięksi operatorzy planowali uruchomienie wyciągów dopiero 16 grudnia. Dzięki opadom śniegu stanie się to wcześniej. 2 grudnia zjeżdżać będzie można także po trasach Beskid Sport Areny. Tydzień później ruszyć ma Szczyrk Mountain Resort - największy ośrodek w polskich górach.

- Planowaliśmy otwarcie ośrodków na 16 grudnia, ale mamy dla miłośników sportów zimowych miłą niespodziankę: rozpoczynamy sezon dwa tygodnie wcześniej. Prognozy są bardzo obiecujące. Mamy nadzieję, że tym razem będzie to zapowiadana od wielu sezonów zima stulecia – powiedział Grzegorz Przybyła, dyrektor generalny Tatry Mountain Resort Poland, właściciela SMR i zarządcy Beskid Sport Areny.

Czytaj także: Ferie w Polsce kontra ferie za granicą. Sprawdzamy, ile to kosztuje

Jak wygląda sytuacja na Podhalu i w okolicach? Zapytaliśmy o to Adama Mardułę, prezesa Tatry Super Ski. W ramach tego karnetu do dyspozycji narciarzy jest 95 tras o łącznej długości ponad 60 km. Na jednym skipassie można skorzystać z 86 różnego rodzaju kolei i wyciągów na terenie Podhala, Spisza, Gorców i Pienin.

Wybierać można wśród ośrodków w Białce Tatrzańskiej, Zakopanem, Jurgowie, Czarnej Górze, Bukowinie Tatrzańskiej, Suchem, Witowie, w Nowym Targu, Kluszkowcach, ale także na Słowacji w Bachledowej Dolinie, Ździarze i Orawicach.

- W ten weekend wystartuje ośrodek Bania Ski. Pozostałe ośrodki jeszcze będą naśnieżać stoki, żeby były one odpowiednio przygotowane na zimę (nawet, gdy temperatury wzrosną - przyp. red). Wykorzystujemy w 100 proc. te obecne warunki. Większość ośrodków zapowiada, że otworzy się w drugi weekend grudnia - mówi w rozmowie z WP Adam Marduła.

Czytaj także: Ceny na ferie idą w górę. "Nie warto czekać z rezerwacją"

Ośrodek Bania Ski znajduje się Białce Tatrzańskiej. - Otwieramy się w sobotę 2 grudnia o godz. 9:00. W weekend będzie można szusować do godz. 20:00, a w tygodniu do 18:00. Pogoda od kilku dni jest tak sprzyjająca, że warunki na pewno będą świetne - mówi Tomasz Rzadkosz, dyrektor ds. marketingu w Bania Thermal & Ski. - Narciarzy zapraszamy też do nowego obiektu pod stokiem - Karcmy Bania. Jest to restauracja w stylu alpejskim, przyklejona do stoku. Czegoś takiego jeszcze w regionie nie ma. Będzie można do niej wejść w butach narciarskich.

Jak dodaje Rzadkosz, oprócz restauracji warto zobaczyć nowy bar Rotunda, który ma bardzo ciekawe rozwiązanie architektoniczne. Wyróżnia się otwieranymi szklanymi dachami i ścianami. - W pogodne dni będziemy je otwierać, więc narciarze będą na otwartej przestrzeni - z jednej strony z widokiem na stoki, z drugiej na Tatry - tłumaczy dyrektor Bania Thermal & Ski.

Na jazdę na nartach w Tatrach trzeba jeszcze poczekać. - Koniec listopada przyniósł w Tatry zimę. Miłośnicy górskich wędrówek zaczęli wyciągać sprzęty do turystyki zimowej, jednak trzeba pamiętać, że to dopiero początek zimy. Na terenie TPN uprawianie narciarstwa jest możliwe, gdy pokrywa śnieżna w odpowiedni sposób zabezpieczy roślinność, a ten warunek nie został jeszcze spełniony –wyjaśnia przewodnik i edukator TPN Tomasz Zając.

Jak dodaje, w Tatrach sztucznego śnieżenia nie ma. Aby móc przygotować trasy narciarskie w rejonie Kasprowego Wierchu, potrzeba ponad metr naturalnego śniegu, by mogły ruszyć wyciągi w Kotle Gąsienicowym i Goryczkowym.

W weekend będzie można za to pojeździć w Sudetach. Jak czytamy na stronie ośrodka Czarna Góra Resort, śnieżna i mroźna druga połowa listopada sprzyja. "Nasza Snow Crew korzysta z warunków i na pełnych obrotach przygotowuje stoki. Jeśli fortuna się nie odwróci, to już w najbliższą sobotę, 2 grudnia rozpoczniemy sezon. To już czas, by wyciągnąć z szafy narty, deski i kombinezony, ostrzyć krawędzie, smarować ślizgi i jak najszybciej zawitać w Czarna Góra Resort - czytamy.

2 grudnia ruszamy oficjalnie z nowym sezonem narciarskim 2023/2024 - zapowiada także Zieleniec Sport Arena. "Ostatnie dni w Zieleńcu wyglądały naprawdę bardzo dobrze. Fajnie przymroziło, mocniej popadało. Nie ukrywamy jednak, wyjątkowo ciepła jesień wlała wcześniej w nasze serca trochę niepokoju. Ale warto było zacisnąć zęby i znieść ten upał. Nie bez znaczenia pozostają również prognozy pogody na najbliższe dni, które również napawają optymizmem" - czytamy na stronie ośrodka. Wyciągi otwierają się w sobotę, 2 grudnia o godz. 9:00.

Zimowa aura, która na razie ma się utrzymywać, sprawiła, że gotowe są nie tylko ośrodki w górach. Szusować w weekend będzie można nawet na Kaszubach. Ośrodek narciarski Koszałkowo-Wieżyca poinformował, że rozpoczął naśnieżanie i przygotowuje trasy zjazdowe. Sezon zimowy ma się rozpocząć 2 grudnia.

Otwarty będzie duży stok "Koszałkowski Wierch" i strefa małego narciarza "Ziajalandia". Działać będzie wypożyczalnia sprzętu, szkoła narciarska i dostępni będą także instruktorzy.

Praca wre, bo ośrodek na swojej stronie apeluje: "Prosimy w miarę możliwości o ograniczenie kontaktów telefonicznych. Obecnie intensywnie pracujemy, aby jak najszybciej uruchomić sezon zimowy. Dziękujemy".

Źródło: WP Turystyka, PAP