Ceny na ferie idą w górę. "Nie warto czekać z rezerwacją"
Choć przed nami najbardziej gorący okres w polskich górach, czyli święta i sylwester, warto już pomyśleć o feriach zimowych, do których zostały niecałe dwa miesiące. Wolnych miejsc jest coraz mniej, a to oznacza, że ceny rosną. - Z każdym tygodniem będzie drożej - ostrzega Karol Wiak z Nocowanie.pl.
27.11.2023 | aktual.: 27.11.2023 10:34
Do ferii zimowych coraz bliżej. Rozpoczną się one w połowie stycznia i potrwają do 25 lutego. Tradycyjnie już 16 województw zostało podzielonych na grupy.
Ferie zimowe 2024
Jako pierwsi na zimowy wypoczynek ruszą uczniowie z województw dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego, zachodniopomorskiego. Tydzień później rozpoczną się ferie dla województw: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, które potrwają do 4 lutego. Od 29 stycznia do 11 lutego wypoczywać będą dzieci i młodzież z lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego. Ostatnia tura – od 12 lutego – obejmie województwa: kujawsko-pomorskie, małopolskie, lubuskie, świętokrzyskie i wielkopolskie.
– Widzimy rosnące zainteresowanie rezerwacjami na ferie, szczególnie w obiektach górskich, w popularnych miejscowościach z najlepszą infrastrukturą do uprawiania sportów zimowych – mówi Tomasz Zaniewski, wiceprezes Nocowanie.pl. – Tradycyjnie już przoduje Zakopane, w którym w tej chwili średnia cena za osobę za noc kształtuje się na poziomie 89 zł – dodaje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drożej jest również w popularnej Wiśle, gdzie średnia cena za osobę za noc sięga 109 zł, czy w Szczyrku (151 zł). Gości o bardziej zasobnych portfelach, wybierających obiekty w wyższym standardzie, przyciąga natomiast Karpacz, gdzie średnia z dokonanych już rezerwacji to aż 210 zł za osobę za noc.
– Wysoko na liście najczęściej wybieranych w tym czasie miejscowości znalazła się Krynica-Zdrój, coraz popularniejsza wśród miłośników narciarstwa biegowego, która poza wieloma atrakcjami oferuje noclegi w korzystnych cenach. Średnia cena osobodoby w czasie ferii wynosi tu w tej chwili nieco ponad 80 zł – podkreśla Zaniewski.
Ceny idą w górę
Tak ceny kształtują się na dziś, ale jak pokazuje przykład ubiegłego roku, w grudniu mogą się one mocno zmienić w porównaniu z listopadem. W ostatnim miesiącu 2022 r. średnia cena za osobę za noc na ferie dla całego kraju wzrosła względem listopada 2022 r. o 12 proc.
Dla najbardziej popularnych miejscowości ten wzrost był znacznie wyższy – np. w Krakowie wyniósł blisko 40 proc. Pokazuje to, że pozostawiający decyzję na ostatnią chwilę muszą się liczyć nie tylko z tym, że z czasem spada dostępność miejsc noclegowych w korzystnych cenach, ale i z tym, że rynek odpowiada na popyt wzrostem cen.
- Wraz ze spadkiem dostępności miejsc ceny na przestrzeni listopada i grudnia mocno idą w górę. Spontaniczne podejmowanie decyzji o rezerwacji tuż przed wyjazdem – będące jednym z najmocniejszych trendów minionych wakacji – może się w tym przypadku okazać zupełnie nieopłacalne - ostrzega Karol Wiak z Nocowanie.pl.
Na tych, którzy jeszcze wahają się, dokąd wyjechać na ferie, a nie potrzebują atmosfery zatłoczonych Krupówek i gwarnych kurortów, czekają gospodarze obiektów noclegowych w Bukowinie Tatrzańskiej – średnia cena za osobę za noc wynosi tu obecnie 64 zł, Poroninie (66 zł) czy Białym Dunajcu (58 zł).
Booking.com - obiekty z wyżywieniem wyprzedane
Ostatnio analizowaliśmy także dostępność noclegów w Zakopanem w środku ferii na stronie Booking.com. Do wyboru mamy tam ponad 1200 obiektów, podczas gdy w późniejszych terminach - po feriach - możemy wybierać z ponad 1500 miejsc noclegowych, więc na razie obłożenie podczas przerwy zimowej jest niewielkie.
Za skromne pokoje rodzinne bez wyżywienia zapłacimy od 1500 zł w górę za cztery osoby na sześć nocy (poniedziałek - niedziela). Na obiekty ze śniadaniem wydamy minimum 2 tys. zł - i tutaj widać większe zainteresowanie turystów, bo pojawia się komunikat: "87 proc. miejsc na spełniających twoje kryteria jest już niedostępnych na naszej stronie".
Niemal całkowicie wyprzedane są w Zakopanem z kolei obiekty z dwoma posiłkami dziennie. Na Booking.com jest dostępnych już jedynie siedem, z czego najtańszy kosztuje 4 tys. a najdroższy 14 tys. za sześć dni. "99 proc. miejsc spełniających twoje kryteria jest już niedostępnych na naszej stronie" - czytamy.