Gdzie najlepiej siedzieć w samolocie? Stewardesa zdradziła
Dla wielu pasażerów wybór miejsca w samolocie to kwestia przypadku albo ceny biletu. Okazuje się jednak, że decyzja ta może mieć ogromny wpływ na samopoczucie w czasie podróży. Potwierdza to Lauren Mitchell, stewardesa z ponad piętnastoletnim doświadczeniem w lotach na krótkich i dalekich trasach.
Podłoga w samolocie jest brudniejsza, niż sądzisz.
Jak przyznaje, gdy sama leci jako pasażerka, nie patrzy wyłącznie na przestrzeń na nogi. Zwraca uwagę na coś znacznie ważniejszego – czystość, hałas i cyrkulację powietrza w kabinie.
– Stewardesy i stewardzi wiedzą, jak działa kabina – od przepływu powietrza po kwestie higieny – i to zmienia sposób, w jaki wybieramy miejsca – mówi Mitchell.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Latać po świecie i jeszcze na tym zarabiać? Zobacz, na jaką pensję może liczyć obsługa samolotu
Najgorszy wybór? Tył samolotu
Ekspertka nie ma wątpliwości: ostatni rząd foteli, szczególnie te przy toaletach, to miejsce, którego lepiej unikać. To tam pasażerowie ustawiają się w kolejce, opierają o siedzenia, a czasem nawet przypadkowo potrącają innych. Dodatkowo przepływ powietrza w samolocie działa z przodu do tyłu, więc w tylnej części kabiny gromadzą się zapachy i cząsteczki unoszące się w powietrzu.
Turbulencje i hałas
Kolejny problem to większe odczuwanie wstrząsów. Fotele umieszczone za skrzydłami samolotu reagują mocniej na każdy ruch maszyny. W tylnej części kabiny częściej też słychać głośne odgłosy pracy silników czy uderzenia kół podczas lądowania. – Jeśli jesteś nerwowym pasażerem albo masz chorobę lokomocyjną, to nie jest najlepsze miejsce dla ciebie – ocenili eksperci z Alpine Elements.
Gdzie najlepiej usiąść?
Zdaniem Mitchell najlepszym wyborem są miejsca w środkowej części samolotu, szczególnie te przed skrzydłami. W tych strefach turbulencje są mniej odczuwalne, przepływ powietrza jest lepszy, a ruch pasażerów minimalny. Warto rozważyć również fotele przy wyjściach ewakuacyjnych – dają one więcej przestrzeni na nogi i spokój, którego próżno szukać przy toaletach.
Wygodne miejsce to jedno, ale na komfort podróży wpływa także strój. Eksperci radzą, by do samolotu ubierać się warstwowo – cienka koszulka, bluza lub sweter to zestaw, który sprawdzi się przy zmiennej temperaturze w kabinie. Warto postawić na luźne spodnie z miękkiego materiału i wygodne obuwie, bez obcasów. Unikać należy również obcisłych, uciskających ubrań.
Źródło: express.co.uk
