"Głowa kobry" runęła. Skarb Malezji przepadł bezpowrotnie
Słynna skała "Cobra head", będąca symbolem Parku Narodowego Bako w stanie Sarawak w Malezji zawaliła się. Turyści już nigdy więcej jej nie zobaczą.
Lokalni przewodnicy jako pierwsi poinformowali, że skała nazywana "Głową kobry" runęła do morza. Formacja znajdowała się w Parku Narodowym Bako na wyspie Borneo, której północna część należy do Malezji.
Złe wieści z raju
Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej we wtorek 13 lutego br. ok. godziny 16. Skała, kształtem przypominająca kobrę, nie wytrzymała już napierających na nią fal. "Duże i silne fale morskie były głównym powodem postępującej erozji, która niszczy wybrzeże Sarawaku od milionów lat" - podała organizacja przyrodnicza Sarawak Forestry Corporation w wystosowanym 14 lutego br. oświadczeniu.
Malezyjski cud przepadł bezpowrotnie. Jak zgodnie zaznaczają przyrodnicy, naturalnego dzieła nie da się odbudować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobaczyła zupełnie inny świat. "To naprawdę bezpieczny kraj"
Turystyka regionu
Wyjątkowa formacja skalna urzekła wszystkich zwiedzających. Według dyrektora organizacji SFC w Sarawak, zawalenie się skały może przynieść straty dla lokalnej turystyki. Chodzi szczególnie o operatorów łodzi i lokalnych przewodników, dla których wizyta przy górze "Cobra head" w Parku Narodowym Bako była częścią programu wycieczek, cieszących się dużym zainteresowaniem turystów.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Park Narodowy Bako został założony w 1957 roku, dzięki czemu jest najstarszym, a jednocześnie najmniejszym, parkiem narodowym w stanie Sarawak, we wschodniej Malezji, na wyspie Borneo. Do parku można dotrzeć jedynie drogą wodną. Rejs łodzią z Bako Bazaar w Kampung Bako trwa ok. 20–30 minut. W tym czasie można podziwiać tropikalne wybrzeże,
Bako jest domem dla około 150 zagrożonych wyginięciem nosaczy, które są gatunkiem endemicznym na Borneo. Inne gatunki żyjące w parku to makaki, lutungi, warany, gryzonie z rodziny wiewiórkowatych, świnie brodate oraz wydry.