Grecja, Hiszpania, Bułgaria – hity tegorocznego lata. Który kierunek wybrać po wakacjach?
Latem oblegane przez rodziny z dziećmi i pary nastawione na plażowanie, tuż po sezonie to idealne miejsca na spokojny wypoczynek połączony ze zwiedzaniem. Sprawdź, który spośród wakacyjnych przebojów Polaków będzie dla ciebie najlepszy na urlop wczesną jesienią.
11.09.2017 | aktual.: 11.09.2017 14:59
Wrzesień i październik to wręcz wymarzone miesiące na wypoczynek na południu Europy. Wabią zarówno rewelacyjne (znacznie niższe niż w sezonie) ceny, jak i świetna pogoda. Zarówno w Grecji, jak i Hiszpanii oraz Bułgarii wczesną jesienią wciąż możemy liczyć na warunki sprzyjające leżakowaniu i kąpielom w morzu. A jednocześnie, ze względu na nieco temperatury, wrześniowy czy październikowy urlop w każdym z tych miejsc zachęca do zwiedzania, oglądania, podziwiania.
Grecja dla wszystkich
Grecja, która od kilku lat wygrywa wszelkie rankingi najchętniej odwiedzanych przez Polakóow kierunków, przed urlopowiczami odkrywa dwa zupełnie różne oblicza. Pierwsze przyciąga wszystkich spragnionych odpoczynku na malowniczych plażach (trzeba wymienić chociażby zachwycającą różowym piaskiem Elafonisi na Krecie lub Navagio, czyli Zatokę Wraku na Zakynthos), na licznych i przepięknych wyspach, gdzie życie toczy się wolno i leniwie, w atmosferze nieskrępowanego niczym relaksu.
Od początku września do końca października możemy tu liczyć na temperaturę między 23 a 28 st. C i doskonałe warunki nie tylko do plażowania, ale również aktywnego spędzania wolnego czasu. kitesurfingu, mają do dyspozycji wiele dobrze rozwiniętych i zaopatrzonych baz. Atrakcją jest także nurkowanie. Oglądanie podwodnego świata jest szczególnie emocjonujące u wybrzeży Rodos i Zakynthos, gdzie można m.in. popływać ze wspaniałymi żółwiami caretta caretta.
Drugie oblicze Grecji zachwyci wszystkich nastawionych na piesze wycieczki, chłonięcie kultury i zwiedzanie muzeów (także na świeżym powietrzu). Na kontynencie – m.in. w Atenach, Delfach czy Olimpii – oraz wielu wyspach rozsiane są pozostałości cennych pałaców, świątyń i innych zabytków z czasów starożytnych.
Wielką zaletą Grecji jest fakt, że dolecimy tu już w 3 godziny. Warto jednak pamiętać, że po sezonie nie polecimy już na wszystkie wyspy – na te mniejsze czartery wówczas nie latają, jednak na Kretę, Rodos czy Zakynthos dotrzemy bez problemu. Tygodniowy pobyt na Riwierze Olimpijskiej z przelotami można kupić obecnie już za 850 zł.
Hiszpania naprawdę tanio
Hiszpania, drugi największy wakacyjny przebój Polaków, we wrześniu i październiku również rozpieszcza przyjemną pogodą. W czasie jesiennego wypoczynku możemy spodziewać się – w zależności od regionu i momentu – od 20 do 28 st. C.
Hiszpania słynie z najczystszych i najlepiej przygotowanych plaż w Europie. Turystów przyciągają również zachwycające, jedyne w swoim rodzaju widoki, jakie można podziwiać nie tylko u wybrzeży Walencji, Galicji i Katalonii, a także na Wyspach Kanaryjskich. Te ostatnie, na których znajdziemy plaże, pokryte złotym, czarnym lub czerwonym piaskiem oraz wulkaniczne, księżycowe krajobrazy, są kierunkiem całorocznym – dolecimy tu bez trudu w każdym terminie. Bez względu na porę sprzyjają zarówno relaksowi nad morzem, jak i intensywnemu zwiedzaniu (wczesną jesienią z pewnością będzie tu więcej turystów niż chociażby w Bułgarii).
Tygodniowe wczasy (z przelotami) na początku października na wspaniałym wybrzeżu Costa Brava możemy mieć już za 1290 zł. Pod koniec września 7 dni na Teneryfie z przelotami i śniadaniami to wydatek rzędu 1305 zł.
Bułgaria wyczarterowana
Czartery do Bułgarii (podobnie jak do Grecji) kończą się w październiku, więc podróż musi być planowana wcześniej. Warto to zrobić, bo tygodniowe wakacje (z przelotami i wyżywieniem) w Złotych Piaskach kupimy już od 909 zł. Pogoda powinna zadowolić zarówno tych, którzy kochają ciepło, jak i wszystkich, którzy nie znoszą upałów – na wrześniowe i październikowe temperatury powietrza od 21 do 26 st. C naprawdę nie można narzekać.
Bułgarią powinni się zainteresować szczególnie ci, którzy lubią spędzać czas na górskim szlaku i poznawać lokalną kulturę i zabytki. Niewielkie, historyczne miasteczka ukryte między wzgórzami lub – tak jak rezerwat architektoniczno-archeologiczny Nesebyr – półwyspach, mają dla wielbicieli pieszych wycieczek wiele tajemnic do odkrycia. Kaplice, klasztory i cerkwie ozdobione ikonami wydają się stanowić jedność z cudami natury: wyrastającymi na kilkadziesiąt metrów skałami, bujną roślinnością, stromymi klifami i morzem.
Chyba nie musimy nikogo przekonywać, że warto?