Grecja na 365 dni. Podpowiadamy, co robić poza sezonem wakacyjnym
"Dość już zadeptywania Grecji latem!". Turystyczny szał dał do myślenia władzom kraju i teraz promują Helladę jako świetne miejsce do spędzenia urlopu wiosną, jesienią, a nawet zimą. Myślicie, że nie da się tam jeździć na nartach czy snowboardzie? Otóż da się.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
- Chodzi o to, by Grecja zyskała na popularności wśród turystów - nie tylko ze względu na słońce i morze, ale także turystykę alternatywną - oferując wyjątkowe doznania przez 365 dni w roku - o nowej strategii promocyjnej opowiada Nikoletta Nikolopoulou, szefowa biura dla Polski, Czech i Słowacji Greckiej Narodowej Organizacji Turystyki (G.N.T.O).
Nikoletta dobrze wie, jakie całoroczne atrakcje oferuje jej kraj. Dzięki strategii mają się dowiedzieć o nich turyści, także z Polski, którzy ukochali wakacje w Grecji. Poza promocją ciekawych miejsc nie tylko na lato, Grecja chce także zwiększyć dostęp drogą powietrzną, lądową i morską oraz ofertę poszczególnych segmentów turystycznego rynku (np. wczasów luksusowych, rejsów wycieczkowych, turystyki kulturalnej czy uzdrowiskowej/wellness).
Wypromowanie Grecji na międzynarodowych rynkach jako najlepszego współczesnego miejsca na urlop o każdej porze roku nie oznacza wcale zerwania z tradycją. Kraj wciąż podkreśla swoje bogate dziedzictwo kulturowe, historię, zabytki, gościnność mieszkańców i doskonałą kuchnię. W takim razie - co dostaniemy w "bonusie"?
Pięć miejsc wymarzonych na jesień
Schyłek lata jest w Grecji długi i łagodny, ciepłem można się cieszyć aż do listopada. Np. w Chanii - mieście już mocno na południu, bo na Krecie. Grecka organizacja turystyczna poleca tam: spacer po starym porcie weneckim z fortecą i latarnią morską, wizytę na miejskim targu z przysmakami, canyoning w wąwozie Samaria, warsztaty agroturystyczne w tradycyjnych wsiach Vamos i Milia i oczywiście wygrzewanie się w słońcu na złotych plażach.
Z kolei w Nafplio, pierwszej greckiej stolicy, zbudowanej nad Zatoką Argolidzką, z pewnością będzie romantycznie. O wyjątkowości tego miejsca przesądzają wąskie brukowane uliczki starego miasta, mała twierdza Bourtzi u wejściu do portu czy zamek Paliamidi, do którego trzeba się wspinać po 999 schodkach.
Równie romantycznie jest w Monemvasia, mieście, które niegdyś gościło cesarzy Bizancjum, zwanym Gibraltarem Grecji, prawie zupełnie nieznanym w Polsce. A niezwykłym, bo to wielka, prawie pionowo wyrastająca z morza skała u wybrzeży Peloponezu, połączona z lądem tylko wąską groblą. Niedostępna z pozoru skała kryje kamienne rezydencje, średniowieczne wieże i imponującą katedrę Agia Sophia, zawieszoną między stromymi klifami. Monemvasia jest jak podróż w czasie.
Miasto Ioannina (Janina), stolica Epiru w północno-zachodniej Grecji, słynie z jeziora Pamvotida, tradycyjnej biżuterii i śladów wielokulturowej przeszłości. Zwiedzający mają do wyboru kompleks zamkowy z fortyfikacjami, dzielnice Siarava, Kourmanio, Gyali Kafene z unikalną architekturą, muzea i jaskinię Perama sprzed 1,5 miliona lat.
Dla odmiany jezioro Plastiras w regionie Tesalia - jedno z największych sztucznych zbiorników w Grecji, otoczone zielonymi wzgórzami - dostarczy atrakcji miłośnikom aktywnego wypoczynku. W niewielkich wioskach usytuowanych na brzegu można organizować przejażdżki rowerowe i konne, wypożyczyć kajak lub rowery wodne. Więcej adrenaliny? Wspinaczka górska, łucznictwo albo paralotniarstwo w obiektach sportowych na szczytach gór, z bazą wypadową w miejscowości Neraida w centralnej Grecji.
Trekking w poszukiwaniu smoczych jezior
Jeszcze więcej adrenaliny? Górski trekking w okolicy Ioannina. Z tradycyjnej osady Monodendri położonej na wysokości 1060 m n.p.m., przy wejściu do wąwozu Vikos. Szlak prowadzi tam do klasztoru Aghia Paraskevi z XV w. Albo poszukiwanie tzw. smoczych jezior ukrytych pomiędzy trudnodostępnymi górskimi szczytami w paśmie Pindos, drugim co do wielkości masywie Grecji. Są pozostałościami epoki lodowcowej, unikalnymi ekosystemami, w których żyją zagrożone gatunki, np. traszka alpejska. Niektóre z nich zimą zamarzają, inne wypełniają się wodą dopiero gdy śnieg topnieje wiosną. Smocze jeziora odbijające w swej tafli szczyty: Tymfi, Gistova, Arenon, najwyższy Smolikas, Bliźniacze Jeziora Smoka Flenga - wszystkie warte są odkrycia.
Szczególnie polecany - jako jedno z najciekawszych miejsc do wędrówki w Europie - jest trekking w parku narodowym Valia Calda - "ciepłej dolinie" w Pindos (na zdjęciu powyżej). Do podziwiania są tam dziewicze krajobrazy: wysokie łańcuchy górskie i zalesione zbocza, a początek szlaku znajduje się w wiosce Ziákas, położonej 23 km na zachód od Grevená. Tam też można skorzystać z jeep safari - jazdy terenowej po skalistych, trudnodostępnych bezdrożach. Najpiękniej jest wiosną, kiedy przyroda rozkwita. Również wiosną sprawdzi się kraina Epir z wąwozami i mostami, a nawet raftingiem.
Przez cały rok trasy wspinaczkowe dostępne są na wyspie Kalimnos w archipelagu Dodekanezu. Niech was nie zwiedzie, że wyspa jest tak malutka - słynie nie tylko z połowu gąbek, ale to też jedno z najważniejszych miejsc wspinaczkowych na świecie, z bogactwem trudnych formacji skalnych i ilością tras. Dość powiedzieć, że można tam się wspinać przez miesiąc.
Nie można też pominąć Olimpu - siedziby antycznych bogów. Wspinaczka na szczyt obejmuje wszystkie poziomy trudności i wytrzymałości - od szlaków stosunkowo łatwych, do tych niebezpiecznych.
Sporty letnie i zimowe
Latem Grecja z jej przejrzystym morzem i licznymi wysepkami majaczącymi błękitem na linii horyzontu jest idealnym miejscem dla miłośników sportów wodnych: żeglarstwa, pływania, nurkowania, nart wodnych, windsurfingu, kitesurfingu. Szczególnie dobre warunki i infrastrukturę dla aktywnych oferują Wyspy Egejskie i Jońskie. Bezkonkurencyjna jest Paros, wybierana przez kolejne sześć lat na zawody pucharu świata w windsurfingu. Z kolei Santorini ma ciekawie ukształtowane dno morskie, dzięki czemu jest najlepszym miejscem do nurkowania. A Mykonos, z silnymi wiatrami - to raj zarówno dla fanów windsurfingu, kitesurfingu, jak i żeglarstwa. A także najmodniejsza imprezowa miejscówka, którą to formę aktywności można - jak wiadomo - trenować przez okrągły rok. I się nie znudzi.
Jazda na nartach i snowboardzie to z pewnością królowe sportów zimowych. Nie każdy wie, że w Grecji są dostępne białe, ośnieżone trasy - na dodatek wśród malowniczych lasów, wąwozów i górskich jezior. Czekają one w okolicy ośrodka narciarskiego Kaimaktsalan, najwyżej położonego w Grecji - na wysokości 2300 m n.p.m. Zakwasy, siniaki i inne skutki sportów ekstremalnych można ukoić - także zimą - w pobliskiej miejscowości Lutraki. Znajdziemy tam odkryty basen, zasilany wodą ze strumienia o temperaturze 37 stopni! Tamtejsze łaźnie termalne oferują baseny, jacuzzi i spa, a także leczniczą wodę do picia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Udany sezon w branży turystycznej. Jedna trzecia Polaków wybrała ten sam kraj
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.