Grecka wyspa dziękuje turystom. Polak wyróżniony
Greckie wyspy stają się częstym kierunkiem urlopowym turystów z różnych zakątków Europy. Władze Rodos uhonorowały gości, którzy systematycznie odwiedzają ich wyspę. Specjalne podziękowania za lojalność i wsparcie otrzymał także Polak.
06.10.2023 | aktual.: 09.10.2023 14:11
Wyspa Rodos to miejsce, które każdego roku odwiedzają miliony gości. W tym roku wyspa ma za sobą trudny sezon, przede wszystkim przez pożary, które trawiły jej południowo-wschodnią część w lipcu. Na szczęście po ustabilizowaniu sytuacji turyści szybko wrócili na wyspę. Jak wynika z analizy greckiej organizacji branżowej SETE od początku 2023 r. Rodos odwiedziło łącznie 1,9 mln gości, a sezon w tym zakątku Europy jeszcze się nie skończył. Dla porównania portal Greek Travel Pages podaje, że w ubiegłym roku na wyspę przyleciało 1,89 mln turystów.
Polak wyróżniony
Części podróżnych grecki klimat Rodos wyjątkowo przypadł do gustu i odwiedzają wyspę regularnie od wielu lat. Lokalne władze postanowiły wręczyć im pamiątkowe dyplomy i upominki od lokalnych przedsiębiorców, w ramach podziękowania za lojalność i wsparcie. We wrześniu odbyła się uroczysta ceremonia, w czasie której zastępca ministra ds. turystyki, komunikacji, stosunków publicznych i międzynarodowych, Kostas Taraslias, podziękował kilkunastu osobom.
Wśród uhonorowanych turystów znalazł się także jeden Polak. Jest nim dr hab. archeologii Janusz Wołoszyn, adiunkt w Uniwersytecie Warszawskim, specjalista od archeologii Ameryki Południowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oni uwielbiają Rodos
Wśród wyróżnionych przez rząd wyspy Rodos byli także obywatele Szwecji, Holandii oraz Wielkiej Brytanii. Mieszkańcy Wysp Brytyjskich stanowili najliczniejszą grupę wśród wyróżnionych. Każda z osób, która otrzymała dyplom, odwiedziła grecką wyspę przynajmniej 13 razy. Rekordzista był na Rodos aż 70 razy.
W związku z tym, że Brytyjczykom szczególnie przypadł do gustu grecki klimat Rodos, rząd zadeklarował, że będzie dalej promować swój kraj na targach turystycznych m.in. w Londynie.
Źródło: Rzeczpospolita