Gruzja i jej kurorty. Ciekawe miejsca w Gruzji
W Gruzji najbardziej wyróżniają się stolica, Tbilisi oraz nadmorskie Batumi. To jednak nie wszystkie ciekawe miejsca kraju, w którym Polaków wita się z otwartymi ramionami. Przybliżamy popularne zakątki, warte zostania tam na dłużej bądź jedynie odwiedzenia na dzień lub dwa.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Wielką przygodę z Gruzją rozpoczynamy zazwyczaj od kurortu Batumi nad Morzem Czarnym na zachodzie kraju. I słusznie, zakątek ten jest bowiem swoistą wizytówką Gruzji i jednocześnie miastem kontrastów. Zachwycają tutejsza architektura, połączenie zabytków z onieśmielającymi drapaczami chmur, luksusowe hotele, widoczny na każdym kroku rozwój, pyszna kuchnia gruzińska i lokalne wina, festiwale muzyczne i filmowe, spektakle teatralne, a także instytucje kulturalne, które po prostu trzeba odwiedzić. Interesującym wyborem na pewnego rodzaju kolor miasta była barwa różowa, widoczna nie tylko na części fasad w centrum i poza nim. Piękne Batumi jest ważnym ośrodkiem przemysłowym i już dekady temu stanowiło oazę na ekskluzywne wakacje dla wybranych. Warte zobaczenia są batumska promenada, 7-metrowe posągi Ali i Nino, czyli kaukaskich kochanków, dzielnica turecka, kolonialna zabudowa niektórych uliczek, do złudzenia przypominająca zakątki Karaibów, w tym śliczną Hawanę.
Dodatkowo Batumi posiada własne lotnisko międzynarodowe, co znacząco ułatwia podróże i skraca czas ich trwania. Przeloty są bezpośrednie i odbywają się najczęściej z lotniska Chopina w Warszawie, a trwają do ok. 4 godzin. W centrum Batumi ciekawym doświadczeniem będzie zatrzymanie się w nowoczesnym hotelu Euphoria Sky Tower na nabrzeżu, nieopodal delfinarium i centrum sportów wodnych, blisko lokalnego portu lotniczego. Dobre oferty znajdziemy już na zbliżającą się wielkimi krokami jesień.
Magnetiti – Morze Czarne w pigułce
Podróżując wzdłuż gruzińskiego wybrzeża w kierunku północnym od Batumi, po kilkudziesięciu km natrafimy na miejscowość Magnetiti, uwielbianą przez lokalsów. Batumi wybierają głównie przyjezdni z innych części Europy, a takie mniejsze i bardziej dostępne cenowo zakątki kraju, jak właśnie Magnetiti czy też Kobuleti (ożywający w sezonie letnim odpowiednik Mielna)
, to cel podróży niezbyt zamożnych mieszkańców Gruzji. Ceny są tutaj zdecydowanie bardziej przystępne, a atrakcje dla turystów typowe dla tego rodzaju kurortów na nadmorskich nabrzeżach.
Magnetiti dysponuje ciekawą plażą z czarnym, drobnym piaskiem. Miejska legenda sprawiła, że przybywający tutaj wczasowicze wierzą w jego lecznicze właściwości i częstym widokiem są plażowicze leżący godzinami zagrzebani w czarnym piasku aż po szyję. Tajemnicze pole magnetyczne nie zostało jednak naukowo potwierdzone. Spokojnie można w tej części wybrzeża odpocząć wiosną albo jesienią, kiedy tłumów zwyczajnie nie ma.
Anaklia – na spokojne kilka dni w Gruzji
Na pobliskim pasie zieleni z palmami okalającym plażę, w spokojniejsze dni można spotkać wolno pasące się krowy, obok promenada ze ścieżką rowerową. Anaklia jest niewielką wioską turystyczną, która ma spory potencjał, ale póki co praktycznie zerową infrastrukturę, nie licząc kilku hoteli na wybrzeżu. To idealny cel wycieczek na kilka dni dla osób poszukujących ciszy i okazji do niczym nie przerywanego wypoczynku lub baza wypadowa na wypady w głąb Gruzji. Niedaleko plaży widzimy spory, betonowy most wiszący nad rzeką Enguri, a pod nim spienione fale morskie. Na płyciźnie wrak porzuconej pogłębiarki i luksusowy jacht. Ciekawy widok uzupełnia wieża o opływowych kształtach.
Ceny są aktualne na dzień publikacji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Ciao Italia! Rzym w 24 godziny
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.