Gwałtowna zmiana. Pokazali, co dzieje się w Tatrach
W Tatrach doszło do gwałtownego załamania pogody. Powyżej 1500 m n.p.m. zagościła już zima - pojawił się śnieg, a szlaki stały się bardzo niebezpieczne. W mediach społecznościowych pokazano nagrania m.in. sprzed schroniska Murowaniec i z Kasprowego Wierchu. "Ups, przypadkowo włączyliśmy zimę" - zażartowano pod jednym z filmów.
W poniedziałek 29 września w Tatrach nastąpiła nagła zmiana warunków atmosferycznych. Opady śniegu pojawiły się na wysokości powyżej 1500 m n.p.m., co sprawiło, że szlaki stały się wyjątkowo śliskie i trudne do pokonania. Dodatkowym utrudnieniem dla turystów jest niski pułap chmur, który znacznie ogranicza widoczność.
Śnieg na szlakach i spadek temperatury
Białe krajobrazy można już zaobserwować m.in. na Hali Gąsienicowej, w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, na Kasprowym Wierchu oraz Giewoncie.
- Jeszcze w niedzielę warunki do wędrówek były sprzyjające, bo świeciło słońce. Od poniedziałku nastąpiło załamanie pogody. Pojawiły się opady śniegu, a warunki znacznie się pogorszyły. Na szczytach temperatura spadnie do ok. minus 3 st. C - przekazał Łukasz Kowalczyk, ratownik dyżurny TOPR.
Turyści je uwielbiają. "To robota dla prawdziwych twardzieli"
W mediach społecznościowych m.in. na instagramowym profilu @tatry_official opublikowano nagranie, pokazujące co dzieje się na Hali Gąsienicowej. Teren przed schroniskiem Murowaniec, w tym wszystkie ławki i stoliki, pokryte są warstwą śniegu. "Byłoby super, gdyby zima nie wypstrykała się teraz ze śniegu i zostawiła coś na właściwy zimowy sezon" - napisała pod krótkim nagraniem jedna z komentujących osób.
Apel o ostrożność na tatrzańskich szlakach
Służby Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają, że obecne warunki na szlakach są bardzo trudne. Śliskie nawierzchnie i ograniczona widoczność mogą stanowić poważne zagrożenie dla turystów. Zaleca się szczególną ostrożność oraz śledzenie komunikatów pogodowych przed planowaniem wyjścia w góry.
Źródło: PAP/Instagram @tatry_official