Hit wakacji 2024. Gęś już nie króluje na straganach

Spacerując po nadmorskich czy górskich kurortach, prędzej czy później trafimy na stragany z pamiątkami. Ich nieodłączonym elementem są pluszaki.

Co roku zmienia się jednak moda. W zeszłym roku, czy to w Sopocie, czy w Zakopanem królowały pluszowe gęsi. Można je było znaleźć we wszystkich możliwych rozmiarach, a także w formie plecaków czy nerek. Za pluszaki trzeba było zapłacić średnio od 30 do 100 zł, w zależności od wielkości zabawki.

Czytaj więcej: Hit straganów w polskich kurortach. UOKiK bije na alarm

Popularność pluszowych gęsi związana była z popularnym kontem na TikToku, gdzie można oglądać przygody gęsi Pipy, nazywanej pieszczotliwie Pipusiem. Konto @dekoratorwnetrzumyslu ma ponad 500 tys. obserwujących, a krótkie filmy z Pipą w roli głównej oglądane są setki tysięcy razy.

Moda się jednak szybko zmienia. W tym roku wciąż można zobaczyć gęsi, ale to już raczej "resztki" z zeszłego roku, a na straganach zagościły nowe hity.

Okazuje się, że w 2024 r. furorę robi... Pou, który w Polsce nazywany jest ziemniakiem. Ma charakterystyczne wyłupiaste oczy i smutną minę. Tym razem nie jest to hit TikToka, ale postać z popularnej gry, którą określa się współczesną wersją Tamagotchi.

Podobnie jak w zeszłym roku gęś, ziemniak jest dostępny w różnych rozmiarach i wersjach. Można sobie zafundować dużą maskotkę za kilkadziesiąt złotych, ale też skromny bryloczek za 20 zł.

Ostatnio informowaliśmy, że spacerując po Gubałówce czy Monciaku, w oczy rzuca nam się także inna maskotka. Mowa o niebieskim stworku z bajki "Lilo i Stich".

Stich jest jednym z głównych bohaterów bajki produkcji Disneya. Maskotka ma niebieski kolor. Różowa wersja to inna bohaterka - Angel.

Czytaj więcej: Dzieci zapomniały o pluszowej gęsi. Mamy nowy hit straganów?