Trwa ładowanie...

Hity ferii 2023. Polacy stawiają na dwa kierunki

16 stycznia rozpoczynają się ferie zimowe w polskich szkołach. Zima zarówno w Polsce, jak i krajach alpejskich, na razie nie zachwyca, więc wielu Polaków decyduje się na wyjazdy pod palmy. Jakie kierunki wybieramy najchętniej?

Zjednoczone Emiraty Arabskie z roku na rok przyciągają coraz więcej PolakówZjednoczone Emiraty Arabskie z roku na rok przyciągają coraz więcej PolakówŹródło: Adobe Stock
d21tqbm
d21tqbm

Z roku na rok coraz więcej Polaków, zamiast w góry, woli jechać zimą pod palmy. Oferta biur podróży także się systematycznie powiększa i do wyboru mamy wyjazdy na każdą kieszeń.

- W tym roku na ferie zimowe wiele osób znów wyjedzie do ciepłych krajów - przyznaje Marzena German z Wakacje.pl. - Popularnością cieszą się zarówno te położone stosunkowo blisko Polski - mowa o Malcie, Cyprze czy Hiszpanii, jak i te egzotyczne, przykładowo Tajlandia, Zanzibar, Dominikana, Meksyk czy Malediwy. Jednak najpopularniejsze to Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie - mówi ekspertka.

Egipt i ZEA - największe hity ferii 2023

Egipt to w biurach podróży najpopularniejszy kierunek w sezonie zimowym od lat. Jest ciepło, blisko i tanio, a hotele działają pełną parą. To idealne miejsce dla osób, które w zimowych miesiącach chcą się wygrzać, nie wydając przy tym majątku. Tydzień w pięciogwiazdkowym hotelu z all inclusive spędzimy w czasie ferii od ok. 2 tys. zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ras al-Chajma zachwyca na każdym kroku. "Wrażenia są niezapomniane"

Hurghada, Sharm el Sheikh, Taba i Marsa Alam to najpopularniejsze kurorty kraju faraonów, a każdy z nich oferuje całą paletę atrakcji.

d21tqbm

- W Egipcie, poza pogodą, kuszą atrakcje w postaci komfortowych resortów hotelowych z kompleksami basenów, możliwość obserwowania rafy koralowej w czasie snurkowania lub nurkowania i wycieczki do miejsc, w których rodziły się cywilizacje – np. do Luksoru czy na płaskowyż Giza, gdzie stoją Wielkie Piramidy pilnowane przez Sfinksa - wylicza Marzena German.

Zjednoczone Emiraty Arabskie też nie są nowością w biurach podróży - były już hitem minionej zimy. Początek roku to świetny moment na wizytę w ZEA, o ile chcemy się wygrzać, a nie lubimy 40-stopniowych upałów, które panują tam latem. Średnia temperatura w najbliższych tygodniach będzie tam wynosić 23-25 st. C. Poza kąpielami morskimi i słonecznymi czeka na nas fascynujący świat Dubaju - największego miasta ZEA, które rocznie odwiedza kilkanaście milionów turystów.

Dubaj już od dłuższego czasu cieszy się zainteresowaniem turystów z Polski Adobe Stock
Dubaj już od dłuższego czasu cieszy się zainteresowaniem turystów z PolskiŹródło: Adobe Stock

- Emiraty Arabskie postrzegane są jako kierunek egzotyczny. Dzięki temu, że znajdują się w odległości niecałych sześć godzin lotu od Polski, często wybierane są w opcji pobytów niestandardowych – np. pięcio-, sześciodniowych, dzięki czemu wypadają też korzystnie cenowo - dodaje Marzena German.

Za tydzień w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w Ras al-Khaimah, w hotelu czterogwiazdkowym ze śniadaniami i wylotem z Warszawy, Katowic lub Poznania, zapłacimy od 3 tys. zł wzwyż.

d21tqbm

Najtańsze kierunki na ferie 

Jeśli nie mamy nieograniczonego budżetu i zależy nam na niskiej cenie, kierunek, który powinniśmy wziąć pod lupę to Malta. Tygodniowe wczasy w czterogwiazdkowym hotelu ze śniadaniami i wylotem z wielu polskich lotnisk wykupimy już od ok. 900 zł.

Na tej europejskiej wyspie nie możemy jednak liczyć na temperatury, takie jak w Egipcie czy ZEA. Malta w styczniu będzie natomiast strzałem w dziesiątkę dla miłośników zwiedzania. Przy przyjemnych 15-18 st.C. szwendanie się po Valletcie będzie czystą przyjemnością.

Valletta zachwyca o każdej porze roku Adobe Stock
Valletta zachwyca o każdej porze rokuŹródło: Adobe Stock

Jeśli wczasów nie wyobrażamy sobie bez opcji all inclusive, zwróćmy z kolei uwagę na Turcję. Za tygodniowe wczasy last minute z pobytem w hotelu czterogwiazdkowym i z wylotem z kilku polskich lotnisk zapłacimy od 1,5-1,6 tys. zł.

d21tqbm

Trzeba podkreślić, że Turcja w styczniu, podobnie jak Malta, nie jest typowo plażowym kierunkiem. Możemy się tam spodziewać wiosennych temperatur - średnio 15-18 st. C.

To świetny wybór dla osób, które kochają all inclusive, hotelowe spa, spacery po plaży i czytanie książek na leżaku. Zimą w atrakcyjnej cenie możemy wypocząć w luksusowych obiektach, które latem potrafią kosztować bardzo dużo. To także najlepszy moment na zwiedzenie - w styczniu czy lutym nie będzie ani kolejek, ani męczących upałów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d21tqbm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d21tqbm