Hotelarz walczy z darmozjadami. "Chcę nocleg za darmo, bo jestem influencerką"
Właściciel jednego z hoteli w Rzymie mobilizuje innych hotelarzy, by razem zwalczali zjawisko, które według niego stało się prawdziwą plagą. Chodzi o influencerów, proponujących, że w zamian za noclegi gratis zareklamują hotel w poście w mediach społecznościowych.
Włoski hotelarz wzywa branżę do podjęcia walki z influencerami, których dziennik "Il Messaggero" nazywa "influencerami-darmozjadami". Zdaniem przedstawicieli hotelarstwa, niektórzy z nich wykorzystują swoją popularność w mediach społecznościowych, aby uzyskać darmowe usługi i zakwaterowanie w luksusowych hotelach, a następnie nie spełniają umówionych warunków reklamy.
"To hańba. Dosyć tego, dłużej tak nie można" - powiedział oburzony hotelarz z centrum Rzymu, cytowany przez włoską gazetę.
Apel jest również skierowany do turystów i konsumentów, którzy korzystają z usług influencerów. Zachęcają ich do świadomego podejścia i krytycznego spojrzenia na treści generowane przez swoich idoli, zwracając uwagę na ich autentyczność i wartość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile kosztuje urlop w Algarve?
Co na to właściciel hotelu?
Dziennik zauważa, że takich "absurdalnych próśb" jest bardzo dużo. Jako dowód przedstawia szczegóły propozycji, którą otrzymał właściciel hotelu od agencji reprezentującej popularną obecnie młodą influencerkę: 600 euro i noclegi gratis dla trzech osób w zamian za wpis na profilu w mediach społecznościowych.
"A pracownikom jak zapłacimy? Też takim wpisem?" - zapytał hotelarz. Podkreślił, że z trudem przetrwał lockdown podczas pandemii. "Takie żądania uważam za ogromny brak szacunku dla tych, którzy uczciwie pracują" - dodał.
Właściciel hotelu odrzucił propozycję, a teraz namawia innych przedstawicieli jego branży, by kategorycznie sprzeciwili się podobnym żądaniom, napływającym bez przerwy.
Hotelarz zaapelował: "Zjednoczmy się i rozbijmy ten zepsuty system".