Indonezja - Boże Narodzenie w największym muzułmańskim kraju świata
Choć chrześcijanie stanowią zaledwie 10 proc. tutejszej ludności, tradycja świąt Bożego Narodzenia jest w Indonezji żywa. Jak wygląda w praktyce? Olivia Drost, Polka studiująca w Dżakarcie, opowiada telewizji WP.
Obecnie panuje tam pora deszczowa, jest parno i duszno. Zamiast śniegu na sztucznych choinkach króluje więc wata, ale nawet temperatura 32 st. C nie przeszkadza chrześcijanom w Indonezji obchodzić jednego z najważniejszych dla nich świąt. W największym muzułmańskim kraju świata choinki można kupić w każdym sklepie, markecie, także na ulicach czuje się świąteczny klimat (choć oczywiście w znacznie mniejszym stopniu niż w Polsce).
Ponieważ Indonezja jest bardzo zróżnicowanym krajem, nie ma jednej tradycyjnej potrawy, którą będą jeść tamtejsi chrześcijanie. Z pewnością jednak w bożonarodzeniowych daniach nie zabraknie ryżu, który jest podstawą indonezyjskiej kuchni.
Choć Indonezja jest krajem muzułmańskim, jej obywatele mają zagwarantowaną przez konstytucję wolność wyznawania 6 religii. – Ich wyznawcy mają też oficjalne, państwowe święta, więc w zasadzie w ciągu jednego roku obchodzimy święta buddyjskie, hinduskie, muzułmańskie, chrześcijańskie – opowiada Olivia Drost. – Jeśli chodzi o chrześcijan, to jest to tylko 10 proc. całego kraju, ale ten kraj liczy 250 mln obywateli. 10 proc. to i tak ponad 20 mln, więc całkiem sporo.
Czy muzułmanie też czerpią z uroku Bożego Narodzenia? – Korzystają przede wszystkim ze świątecznych promocji i wyprzedaży – mówi Polka mieszkająca w Dżakarcie. – Ostatnio byłam na zakupach w centrum handlowym i faktycznie, w większości spotykałam tam kobiety w hidżabach.