Japończyk przez 29 lat żył na bezludnej wyspie. Rząd kazał mu wracać do cywilizacji

Masafumi Nagasaki, nazywany "nagim pustelnikiem” w 1989 r. uciekł od cywilizacji, by żyć samotnie na bezludnej wyspie. Po 29 latach władze rządu kazały mu wracać, bo jak twierdzą – wyglądał źle.

​Masafumi Nagasaki został siłą zabrany z wyspy, na którą uciekł przed cywilizacją.
Źródło zdjęć: © Twitter.com/ Daily Mirror
Monika Sikorska

Kiedyś podobno zajmował się fotografią, miał żonę, dwójkę dzieci, a nawet prowadził klub nocny. Kim był tak naprawdę? Nie wiadomo, bo Nagasaki nie bardzo chce rozmawiać o swojej przeszłości. Legenda, która krąży wokół Japończyka głosi, że któryś z kolegów opowiedział mu o tajemniczym archipelagu i od tamtej pory Nagasaki marzył, by żyć w odosobnieniu.

Jego marzenie spełniło się w 1989 r., kiedy postanowił porzucić swoje dotychczasowe życie i wyjechać na wyspę Sotobanari. Nowy zakątek liczył sobie niespełna 1 km szerokości, bez dostępu do bieżącej wody i ani jednego mieszkańca. Ze względu na niesprzyjające warunki wyspę tę omijali nawet lokalni rybacy. Za pieniądze przesyłane mu przez rodzinę Nagasaki zaopatrywał się w pożywienie i wodę u mieszkańców sąsiedniej wyspy. Dnie spędzał na rozmyślaniu, jednoczeniu się z naturą i odganianiu insektów. Już w pierwszym roku sztorm pochłonął wszystkie jego ubrania. Od tamtej pory zyskał miano "nagiego pustelnika”.

Rajskie życie Japończyka skończyło się, gdy władze Japonii dostały zgłoszenie o * "ciężkim stanie”* mężczyzny. Ten upierał się jednak, że nie chce opuszczać wyspy, gdyż jest mu tam dobrze i pragnie na niej umrzeć. Starzec został więc siłą usunięty z wyspy, która przez niemal 30 lat była jego domem. Według mediów Nagasaki znajduje się teraz w domu komunalnym w miejscowości Ishigaki i czuje się całkiem dobrze. Niestety na wyspę nie może już wrócić.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: HydePark: Bezludna wyspa

Wybrane dla Ciebie
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Zapomniana tradycja ożyła w polskim mieście. Mateczki wychodzą na ulice
Zapomniana tradycja ożyła w polskim mieście. Mateczki wychodzą na ulice
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥