Jedna z największych atrakcji w polskich górach. Można skorzystać do końca października
Spływ przełomem Dunajca to prawdziwy hit Pienin. Wycieczki tratwami odbywają się aż do końca października, więc spędzając jesienny urlop w górach, turyści mogą doświadczyć tej niezwykłej przygody.
Atutem Dunajca jest jego różnorodność, rzeka meandruje pośród wysokich skał, dzięki czemu uczestnicy wyprawy mogą sycić oczy niesamowicie malowniczymi widokami. W swym górnym biegu Dunajec ma wyraźny, górski charakter. Objawia się to licznymi bystrzami oraz niewielkimi uskokami. Najpiękniejszym odcinkiem rzeki jest przełom Dunajca, czyli wąski wąwóz wyżłobiony w wapiennych skałach.
Z jego powstaniem wiążą się liczne legendy. Najpopularniejsza wersja mówi o rycerzu Ferkowiczu, który w tej okolicy ścigał Króla Węży. Koryto Dunajca to ślad, jaki w wapiennych skałach pozostawiła ucieczka gada.
Spływ z flisakami. Gratka dla turystów
Na pewno opowiadanie o tym, jak powstał przełom Dunajca, to jedna z gawęd, którą można usłyszeć od flisaków. Wycieczka tratwą to jeden z najchętniej wybieranych sposobów na pokonanie całej trasy. Tratwa flisacka to tak naprawdę pięć mocno związanych ze sobą czółen. Dla wygody pasażerów mości się je gałązkami jedliny lub świerku. Łodzią steruje dwóch doświadczonych flisaków, odbywa się to za pomocą długich żerdzi nazywanych spryskami.
Spływ przełomem Dunajca trwa średnio dwie godziny. W tym czasie pasażerowie wysłuchują ciekawych gawęd i historii dotyczących tej części Pienin.
- Pomimo tego, że spływ trwa dość długo, to w takiej atmosferze i w takim otoczeniu, chciałoby się zdecydowanie więcej. Świetnym dopełnieniem są opowiadania flisaków, nie przynudzają, tylko potrafią rozbawić dowcipem - mówi Karol, który spływ przełomem Dunajca ma już za sobą.
Trasa spływu flisackiego zaczyna się w Sromowcach Wyżnych, gdzie powstała przystań, przy której wybudowano spory parking oraz kasy biletowe. Druga przystań flisacka znajduje się w Sromowcach Niżnych. Turyści mają do wyboru dwie stacje końcowe – w Szczawnicy albo Krościenku nad Dunajcem. Spływ przełomem Dunajca to atrakcja typowo sezonowa, wycieczki organizowane są bowiem od 1 kwietnia do 31 października.
Spływ przełomem Dunajca - najpiękniejsze widoki w Pieninach
Spływ przełomem Dunajca to gwarancja ujrzenia niesamowitych widoków. Wyjątkowym doświadczeniem jest wpłynięcie w przesmyk pomiędzy wysokie, wapienne skały - jednak to nie wszystko, co czeka na turystów. Dunajec stanowi naturalną granicę kraju, można więc podziwiać zarówno tereny polskie, jak i słowackie.
Przełom Dunajca rozpoczyna się w miejscu, z którego w całej swojej okazałości widać Trzy Korony. Dość spokojna wcześniej rzeka zaczyna mocno meandrować wśród skał. Nurt staje się szybszy, przez co spływ robi się jeszcze ciekawszy. To właśnie najbardziej malowniczy odcinek przełomu, zaczynający się niedaleko Sromowiec Niżnych, przy Ostrej Skale. W tym miejscu rzeka tworzy kilka sporych pętli, dolina zwęża się do kilkudziesięciu metrów, a wysokie wapienne skały górują nad całym otoczeniem. Taki krajobraz rozciąga się na przestrzeni ośmiu kilometrów, dlatego, ze względu na wyjątkowe walory, utworzono tam rezerwat ścisły Pienińskiego Parku Narodowego.
Flisacy na pewno wskażą słynne przewężenie Zbójnicki Skok, gdzie podobno w ferworze ucieczki Janosik przeskoczył Dunajec. Kolejnym interesującym miejscem jest masyw Golicy z charakterystycznymi skałami nazywanymi Siedmioma Mnichami. To zaklęci zakonnicy z mijanego wcześniej Czerwonego Klasztoru, którzy wiedli naprawdę grzeszny żywot, za co zostali właśnie w ten sposób ukarani.
Później nurt Dunajca nieco się uspokaja, co daje okazję do tego, by znowu baczniejszą uwagę zwracać na okolicę. Na trasie jest bowiem Sokolica, skąd roztacza się jeden z najbardziej charakterystycznych widoków w Pieninach.