Jedno z najniebezpieczniejszych miast w Europie. W ten sposób chcą zapobiegać przestępczości
Barcelona, do której Polacy bardzo chętnie latają na tzw. city breaki, od lat walczy z kieszonkowcami i drobną przestępczością. Miasto szuka sposobów, aby temu zapobiegać. Teraz wdraża w życie jeden z nich.
Kataloński dziennik "La Vanguardia" poinformował, że Barcelona, w celu zapobiegania przestępczości, zamierza zainstalować więcej kamer na ulicach miasta.
Kamery w Barcelonie sposobem na przestępców
Obecnie w stolicy Katalonii działa zaledwie 160 kamer monitoringu, co w porównaniu z innymi europejskimi miastami podobnej wielkości stanowi niewielką liczbę. Dla porównania - francuska Nicea posiada ok. trzy tys. kamer rozmieszczonych na swoich ulicach.
Nowe urządzenia mają trafić przede wszystkim do ciemnych, wąskich uliczek, gdzie regularnie dochodzi do przestępstw. Planowane jest również zwiększenie liczby kamer w centrum miasta, gdzie o każdej porze roku, nie tylko w sezonie wakacyjnym, gromadzą się duże skupiska ludzi. Są to w głównej mierze turyści.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Porównali Polskę i Hiszpanię. "Próbujemy nie oszaleć"
Choć dokładna liczba dodatkowych kamer nie została jeszcze określona, władze miasta podkreślają konieczność poprawy bezpieczeństwa publicznego poprzez szybkie rozszerzenie systemu monitoringu.
Pierwsze urządzenie monitorujące przestrzeń publiczną zostało zainstalowane w Barcelonie w 2001 r. na placu George’a Orwella, co wywołało wówczas debatę na temat ochrony prywatności.
Niebezpiecznie w turystycznym mieście
Niejednokrotnie informowaliśmy już o sytuacjach, kiedy na ulicach Barcelony doszło do niebezpiecznych zdarzeń. Drobne kradzieże zdarzają się tam niemalże codziennie, niestety dochodzi także do poważniejszych incydentów.
Niespełna trzy tygodnie temu agresywny mężczyzna został nagrany na gorącym uczynku, a wideo pojawiło się w sieci. Podszedł on do pary turystów z maleńkim dzieckiem w wózku i zaczął bardzo agresywnie krzyczeć do rodziców, a następnie z wielkim impetem uderzył w twarz roczną dziewczynkę, zanim jej ojciec miał szansę w jakikolwiek sposób zareagować.
Zarejestrowana sytuacja to niejedyny akt agresji tego mężczyzny. Inną jego ofiarą był 60-letni mężczyzna, który również został zaatakowany bez powodu. Odniósł liczne obrażenia twarzy i był cały posiniaczony.
Źródło: PAP