Atak zimy w Kalifornii. Takiego śniegu nie widzieli od 34 lat

Gwałtowna zimowa pogoda przetacza się w ostatnich dniach przez zachodnie i północne Stany Zjednoczone. W sobotę 25 lutego w wielu stanach wprowadzono ostrzeżenia meteorologiczne przed silnym wiatrem, ulewnym deszczem oraz zamieciami śnieżnymi.

Zobacz też: Przełom w sprawie zamku w Łapalicach. "Zrobiliśmy milowy krok"

Atak zimy w stanie Kalifornia w USA

Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że utrudnienia pogodowe mogą potrwać w kraju nawet do wtorku - 28 lutego. Na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych zimowa aura przyniosła wzmożone opady śniegu oraz deszczu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W Los Angeles w miniony weekend wydano ostrzeżenia przed zamiecią śnieżną. Ostatni raz obowiązywały tam w 1989 r. W śniegu i deszczu pogrążył się również słynny napis "Hollywood". W sieci pojawiły się zdjęcia zasypanych śniegiem basenów i palm, ludzi jedzących śnieg, lepiących bałwany lub po prostu zjeżdżających na sankach. Wielu z nich nigdy w życiu nie widziało takiej zimy.

Nietypowe warunki atmosferyczne wywołały przerwy w dostawie prądu. W sobotę rano w kilku hrabstwach łącznie ok. 100 tys. osób pozbawionych było energii elektrycznej. Zagrożenie dla mieszkańców stanowiły także zerwane linie energetyczne. W hrabstwie Los Angeles zamknięto wszystkie plaże.

Atak zimy przyniósł zniszczenia i podtopienia

Jak poinformowała NWS, w pasmach górskich południowej Kalifornii oraz w górach Sierra Nevada opady śniegu mogą sięgać nawet 1,5 metra. Obfite opady deszczu oraz śniegu spowodowały w niektórych miejscach powodzie. W miejscowości Valencia wezbrana rzeka podmyła brzeg, przez co do wody wpadły zaparkowane tam kampery.

Czytaj także: Polacy zaskoczyli. Tego górale się nie spodziewali

Nagła zima spowodowała poważne utrudnienia w 32 stanach. Z powodu wysokich zasp śnieżnych oraz podtopień wiele dróg było całkowicie nieprzejezdnych.