Kanada. Na wyspie Devon można się poczuć jak na Marsie
Za sprawą łazika Perseverance znów cały świat mówi o Marsie. Jednak nie musicie lecieć ponad 60 mln km, aby poczuć klimat Czerwonej Planety. Wystarczy, że udacie się na wyspę Devon w Ameryce Północnej - ukształtowanie terenu i kolor gruntu w tym miejscu przywodzą na myśl czwartą planetę Układu Słonecznego.
Miliony ludzi na świecie śledzą pierwsze dokonania łazika Perseverance, który wylądował na Marsie. Przebywa obecnie w kraterze Jezero, skąd przesłał już pierwsze zdjęcia. I gdy naukowcy triumfują olbrzymi sukces i pokazują kolejne nagrania z oddalonej o miliony kilometrów planety, nie brakuje osób, które węszą spisek. Uważają, że fotografie udostępnione przez NASA pochodzą z wyspy Devon w Kanadzie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Ziemski" Mars – wyjątkowe miejsce w Kanadzie
Obserwując zdjęcia z wyspy Devon, zaczyna się mieć nieco większą dozę wyrozumiałości wobec osób, które twierdzą, że nagrania z Czerwonej Planety pochodzą z Kanady. To terytorium, zlokalizowane w Archipelagu Arktycznym, rzeczywiście w pewnym stopniu przypomina marsjański krajobraz.
WIDEO: Wyspa Devon vs. Mars
Na największej niezamieszkałej wyspie na świecie ujrzymy ogromne odłamki skalne, wzgórza o rdzawo-pomarańczowej barwie, a nawet krater uderzeniowy. Devon tak bardzo przypomina czwartą planetę w Układzie Słonecznym, że badacze kosmosu ze stowarzyszenia Mars Society postanowili utworzyć tam marsjańską bazę.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jak wyjaśnia Radio Zet, naukowcy prowadzą na wyspie szkolenia dla osób, które mogą w przyszłości skolonizować Czerwoną Planetę. W pobliżu często kręcą się łaziki, ponieważ inżynierowie testują na tym terenie ich możliwości technologiczne. Dokonania wyprawy filmuje telewizja Discovery Channel.
Wyspa Devon – jadąc tam, spodziewaj się, że spotkasz zwolenników teorii spiskowych
Wiele wskazuje na to, że Devon będzie w najbliższym czasie jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc przez płaskoziemców i zwolenników teorii spiskowych. Będą się tam udawać w celu udowodnienia, że Amerykańska Agencja Kosmiczna celowo wprowadza ludzkość w błąd, aby ukryć prawdę, że Ziemia jest jedyną planetą w kosmosie. Nie mamy nic przeciwko, aby osoby o tak skrajnych poglądach osiedliły się na Devon na stałe i już jej nie opuszczały.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Źródło: Radio Zet