Kierunek: Zimbabwe. Polski podróżnik szuka towarzyszy na wyprawę do południowej Afryki
To jedna z tych osób, które zdecydowanie nie potrafią usiedzieć w miejscu. Podróżnik Krzysztof Puternicki po raz kolejny rusza w niezwykłą ekspedycję. Tym razem za cel obrał Zimbabwe i właśnie szuka śmiałków, którzy chcą przeżyć z nim afrykańską przygodę. Wyjazd pod koniec listopada.
Wyprawa na południe Afryki potrwa 15 dni - od 29 listopada do 14 grudnia. Podóżnik wciąż szuka dwóch osób, które do niego dołączą. - Podróż ma charakter eksploracyjny i jak zwykle żywioł i nieprzewidziane sytuacje mają królować - zdardza nam Krzysztof.
Przygoda rozpocznie się w Harare, stolicy i największym mieście w Zimbabwe. Potem wybiorą się na północ do Parku Narodowego Mana Pools. - Park leży na północy Zimbabwe gdzie rzadko zaglądają przybysze z zagranicy. Ze względu na bardzo wysokie koszta i trudne formalności (wiele zezwoleń) Mana Pools jest trudno osiągalny. Ale muszę tam pojechać, bo to jeden z najpiękniejszych parków narodowych w Afryce - mówi. - Oprócz wielkiej piątki można tam zachwycać się największymi słoniami na świecie, które swój wzrost zawdzięczają temu, że stają na dwóch tylnich łapach, aby dosięgnąć soczystych liści najwyższych akacji w Afryce.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Choć Puternicki lubi żywioł i niespodzianki, to zawsze stawia na bezpieczeństwo i jest dobrze zorganizowany. - Po Zimbabwe będziemy podóżować terenowym samochodem, a spać będziemy w namocie na jego dachu - opowiada.
W trakcie powrotu z Zimbabwe Krzysztof chce zahaczyć o Mozambik, w którym był kilka miesięcy temu. - Aby dokończyć dzieła eksploracyjnego Mozambiku, zamierzam w drodze powrotnej dotrzeć tam, w bardziej północne regiony niż do tej pory, czyli do bezludnych i bezkresnych plaż - dodaje.
O Krzysztofie Puternickim pisaliśmy nieraz w WP Turystyka. Głośno zrobiło się o nim, gdy wybrał się w trzymiesięczną podróż, podczas której przejechał całą Afrykę, zaczynając od Kairu, a kończąc na Kapsztadzie. Odwiedził m.in.: Egipt, Kenię, Etiopię, Tanzanię, Sudan, Malawi i RPA. Podróżował na piechotę, autostopem i korzystał z lokalnych środków transportu. Zwiedzał, ale przede wszystkim poznawał ludzi i rozmawiał z nimi.
Szczegółowe informacje dotyczące podróży można uzyskać pod numerem telefonu 502 773 766.